Lankijska armia - piechota, marynarka i lotnictwo - przypuściła atak na strategiczne tereny Sampur, kontrolowane przez separatystów tamilskich - doszło do bezpośrednich starć.
Jak powiedział rzecznik sił rządowych Prasad Samarasinghe, w walkach zginęło 66 rebeliantów i 13 żołnierzy. Tamilscy partyzanci nie podali własnych start - poinformowali natomiast o śmierci co najmniej 20 cywilów w nalotach samolotów rządowych. Armia zaprzeczyła.
Walki o Sampur - enklawę rebeliancką położoną w rejonie portu i bazy armii Trinkomali - toczą się od tygodni. Jak podkreślają agencje, twierdzenia stron trudno zweryfikować, ponieważ teren ten jest zamknięty dla cudzoziemców - z powodu walk wycofali się stąd też obserwatorzy ONZ, od 2002 r. nadzorujący łamany obecnie przez strony rozejm.
Separatyści - Tygrysy-Wyzwoliciele Tamilskiego Ilamu - od 1983 roku walczą o utworzenie niezależnego państwa na północy i wschodzie Sri Lanki (dawnego Cejlonu), gdzie Tamilowie - w przeciwieństwie do syngaleskiej reszty kraju - stanowią większość.
