PolskaOdwierty na Starym Rynku. Będą szukać skarbów

Odwierty na Starym Rynku. Będą szukać skarbów

W płycie poznańskiego Starego Rynku powstanie 46 odwiertów o głębokości pięciu metrów. Na ich podstawie wytypowane zostaną miejsca, gdzie będą prowadzone wykopy archeologiczne. To wstęp do planowanej za trzy lata całkowitej wymiany płyty rynku.

Odwierty na Starym Rynku. Będą szukać skarbów
Źródło zdjęć: © WP.PL | Zenon Kubiak

W najbliższych dniach możecie spotkać na Starym Rynku robotników, którzy przy pomocy długich wierteł dokonują odwiertów na głębokość kilku metrów.

- Estrada Poznańska pewnie marzy, aby natrafiono na złoża ropy naftowej albo gazu łupkowego, ale to raczej mało prawdopodobne - żartuje Dariusz Jaworski, wiceprezydent Poznania.

Są to bowiem przygotowania do prac archeologicznych. Na podstawie analizy składu gruntu wydobytego z głębokości do pięciu metrów, zostaną wytypowane miejsca do wykopów archeologicznych. Przeprowadzone badania mają dostarczyć nowych informacji o okresie średniowiecza w Poznaniu. Można wręcz powiedzieć, że będzie to prawdziwe poszukiwanie skarbów.

- Liczymy, że natrafimy na ślady infrastruktury podziemnej z XIII wieku, np. ówczesnych wodociągów. Może odnajdziemy też jakieś przedmioty codziennego użytku - mówi Joanna Bielawska-Pałczyńska, Miejski Konserwator Zabytków. - Na pewno ciekawych rzeczy spodziewamy się w okolicach fontanny Prozerpiny. Może natrafimy na miejsce, gdzie pierwotnie się znajdowała - dodaje.

Bielawska-Pałczyńska przyznaje, że badań archeologicznych Starego Rynku na taką skalę nie przeprowadzano nigdy wcześniej. Wykopy archeologiczne mają powstać na początku 2015 r. i funkcjonować nie później niż do kwietnia.

- Zależy nam na tym, aby wykopy nie kolidowały z sezonem ogródkowym, który rusza właśnie na początku kwietnia - wyjaśnia Jaworski.

Badania archeologiczne to wstęp do planowanej wymiany całej płyty Starego Rynku. Władze miasta chcą wymienić całą podziemną infrastrukturę i położyć nową kostkę brukową, która ma być równa i znacznie bardziej wygodna od obecnej.

- Chcemy też zmienić pewne zasady korzystania z rynku - mówi wiceprezydent Poznania. - Chodzi np. o ustalenie wzorca wyglądu ogródków, parasoli i stoisk gastronomicznych. Rozmawiamy też na temat pewnych ograniczeń, np. zakazu puszczania z głośników muzyki. Dopuszczalna byłaby tylko muzyka grana na żywo. Rozmowy w tej sprawie z restauratorami są jednak bardzo trudne - tłumaczy.

Przetarg na nowy projekt rynku ma zostać ogłoszony w połowie przyszłego roku. Prace mogłyby się rozpocząć jednak nie szybciej niż za trzy lata.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)