Już "nie ma plaży", 110 km/h. Załamanie pogody nad Bałtykiem
Pogoda spłatała figla wszystkim tym, którzy na początku sierpnia rozpoczęli urlop. Aura jest typowo jesienna. Niż Zachariasz, który odpowiadał za burze i nawałnice w ostatni weekend, nie odpuszcza. Da się we znaki wszystkim tym, którzy odpoczywają nad Bałtykiem. I nie tylko.
07.08.2023 | aktual.: 07.08.2023 16:59
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na POGODA.WP.PL.
Polska wciąż pozostaje pod wpływem niżu Zachariasz, który przyniósł nam deszcz, burze i ochłodzenie w weekend. Na dodatek "zasilił" go niż Yves, który dotarł do nas z zachodu. W efekcie w poniedziałek wichura da się we znaki mieszkańcom Wybrzeża i odpoczywającym nad Bałtykiem turystom. Załamanie pogody już potwierdza poniższe wideo - opublikowane przez profil Obserwatorzy.info - gdzie woda z morza sprawiła, że "nie ma plaży".
"Tak wygląda obecnie Ustronie Morskie" - napisano na Twitterze.
IMGW wydało już ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia (w trzystopniowej skali) dla województw na północy Polski.
Ostrzeżenia drugiego stopnia przed silnym wiatrem obowiązują w województwach:
- zachodniopomorskim (w powiatach: kamieńskim, gryfickim, kołobrzeskim, koszalińskim, sławieńskim oraz w Koszalinie i Świnoujściu);
- pomorskim (w powiatach: słupskim, lęborskim, wejherowskim, puckim i Słupsku).
W regionach tych będzie bardzo silnie wiać. Wiatr w porywach może osiągać prędkość nawet do 110 km/h. Dopiero we wtorek rano wiatr ma zacząć stopniowo słabnąć.
Ostrzeżenie pierwszego stopnia ogłoszono także dla terenów w głębi lądu. Objęto nimi powiaty w województwie:
- zachodniopomorskim: policki, gryficki, pyrzycki, stargardzki, goleniowski, łobeski, drawski, świdwiński, białogardzki i szczeciniecki:
- pomorskim - wszystkie (z wyjątkiem tych, w których obowiązuje alert II stopnia).
Alerty dla mieszkańców tych regionów wydało także Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
Dla zachodniej części wybrzeża wydano także ostrzeżenie hydrologiczne II stopnia. Wiejący z północy wiatr może spowodować zjawisko tzw. cofki. W rzekach kończących swój bieg w Bałtyku może dojść do przekroczenia stanów ostrzegawczych.
Wietrznie, zimno i pochmurnie. W Tatrach - śnieg
Nie tylko nad morzem wiatr da nam się we znaki. Także w pozostałych regionach Polski będzie mocno wiać - w porywach do 65 km/h, a w czasie burz nawet do 70 km/h. Bo burze nadal będą nam towarzyszyć: zwłaszcza na południu kraju, ale także na Pomorzu. Prognozowana suma opadów sięgnie do 10-15 mm, podczas burz w Karpatach do 25 mm.
Wysoko w Tatrach mogą pojawić się nie tylko opady deszczu, ale także deszczu ze śniegiem i śniegu.
Niestety, będzie zimno. Termometry wskazywać będą maksymalnie od 15 st. C, 16 st. C na zachodzie i nad morzem, około 18 st. C w centrum do 20 st. C miejscami na południu. Silny wiatr sprawi, że odczuwalna temperatura może być jeszcze niższa.
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na POGODA.WP.PL.
Nie mamy też co liczyć na pogodne niebo. W całym kraju będzie pochmurno, przejaśnienia mogą pojawić się jedynie miejscami na południu i wschodzie.
Kiedy możemy liczyć na zmianę aury? Synoptycy prognozują, że cieplej zrobić ma się w środę. Pod koniec tygodnia mamy na termometrach zobaczyć nawet 26 st. C.
Źródło: PAP, fanipogody.pl, wxcharts.com, IMGW