PolskaNIK vs. Ziobro. Jakub Banaś ujawnia kulisy kontroli Izby

NIK vs. Ziobro. Jakub Banaś ujawnia kulisy kontroli Izby

Najwyższa Izba Kontroli jest na finiszu kontroli Funduszu Sprawiedliwości, którego dysponentem jest minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. - Opinia publiczna będzie mogła się zapoznać z wynikami kontroli pewnie z końcem wakacji - ujawnił doradca społeczny prezesa NIK Jakub Banaś.

Jakub Banaś - syn prezesa NIK - opuszczający Prokuraturę Regionalną w Białymstoku
Jakub Banaś - syn prezesa NIK - opuszczający Prokuraturę Regionalną w Białymstoku
Źródło zdjęć: © East News
Piotr Białczyk

28.07.2021 21:37

Jakub Banaś w rozmowie z Polsat News ujawnił, że prace nad raportem pokontrolnym w sprawie Funduszu Sprawiedliwości są na finiszu. - Trwa ostatni etap związany z kontrolą dotyczącą Funduszu Sprawiedliwości - wymiana dokumentów między NIK a Ministerstwem Sprawiedliwości - ujawnił społeczny doradca prezesa Izby.

Syn Mariana Banasia doprecyzował, że "nie zna treści tej kontroli" oraz "nie jest upoważniony do tego, aby się o niej wypowiadać". - Natomiast myślę, że opinia publiczna będzie mogła się zapoznać z tymi wynikami pewnie z końcem wakacji, bo muszą wszystkie procedury zostać dochowane tak, żeby nie było żadnych zarzutów - mówił Banaś.

- Spodziewam się takich zarzutów, że jest to sprawa znowu prywatna, tak jak PiS lubi powtarzać, że Marian Banaś się chowa za Najwyższą Izbą Kontroli. Więc w tym zakresie trzeba dopilnować, żeby wszystkie procedury były spełnione, żeby nie było żadnego zarzutu, że coś jest nie tak - dodał doradca prezesa NIK.

Zobacz też: Marian Banaś błędem prezesa PiS? "Trudna sytuacja dla władzy"

Jakub Banaś z zarzutami. Wniosek o uchylenie immunitetu jego ojcu - prezesowi NIK

Wcześniej Jakub Banaś - w porannej rozmowie z TVN24 - ocenił, że "Fundusz Sprawiedliwości to skarbonka Solidarnej Polski". - Przypuszczam, że Najwyższa Izba Kontroli, ale nie Marian Banaś, tylko konkretni ludzie w NIK, wykonali dobrze swoją pracę. Marian Banaś jest potrzebny tylko po to, aby mogli to robić - mówił społeczny doradca prezesa Izby.

W sobotę Prokuratura Regionalna w Białymstoku przedstawiła zarzuty Jakubowi Banasiowi oraz jego żonie Agnieszce. Małżeństwo miało dopuścić się - według śledczych - m.in. wyłudzenia z Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa około 120 000 zł na renowację kamienicy oraz wyłudzenia podatku VAT w wysokości prawie 80 000 zł. Banasiowie nie przyznali się do winy.

Z kolei na biurku marszałek Sejmu wylądował wniosek o uchylenie immunitetu prezesowi Najwyższej Izby Kontroli. Białostocka prokuratura zamierza postawić Marianowi Banasiowi kilkanaście zarzutów - m.in. za podanie nieprawdy w oświadczeniach majątkowych.

Sejm zajmie się wnioskiem na najbliższym posiedzeniu Sejmu - politycy, póki co, są podzieleni w kwestii głosowania. Marek Sawicki z PSL zapowiedział namawianie klubowych kolegów do głosowania "za" uchyleniem immunitetu. Dwa dni później lider Ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział dyscyplinę i głosowanie przeciw.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (332)