Marian Banaś bez immunitetu? Pierwsze deklaracje posłów
Prokuratura Krajowa chce pozbawić prezesa Najwyższej Izby Kontroli immunitetu. Do tego potrzebna zgody Sejmu a posłowie wydają się być w tej sprawie podzieleni. Przeciwko wnioskowi Zbigniewa Ziobry głosować ma Polska 2050 Szymona Hołowni.
25.07.2021 15:10
Prokuratura Krajowa poinformowała, że Prokurator Generalny wystąpił do marszałek Sejmu z wnioskiem o uchylenie immunitetu prezesowi NIK. Białostoccy śledczy zamierzają postawić Marianowi Banasiowi kilkanaście zarzutów - m.in. za podanie nieprawdy w oświadczeniach majątkowych.
Zaledwie kilkadziesiąt minut wcześniej przed ujawnieniem tej informacji, na lotnisku Kraków-Balice zatrzymano syna prezesa - Jakuba. Mężczyzna usłyszał w sobotę 7 zarzutów - tyle samo, co jego żona. Czy w świetle tych wydarzeń politycy wyrażą zgodę na pozbawienie immunitetu prezesa NIK?
- My nie będziemy za uchyleniem tego immunitetu, dlatego że dzisiejsze osądzenie go (prezesa NIK), postawienie przed prokuraturą, sądem, to byłby zwykły proces polityczny - mówiła w TVN24 posłanka koła Polska 2050 Joanna Mucha.
Zobacz też: Marian Banaś doniósł na Kaczyńskiego. Jest komentarz z obozu Ziobry
Banaś bez immunitetu? Odważna wypowiedź PSL
Sprawy - jak na razie - nie komentuje Lewica. - Nie mieliśmy w tej sprawie jeszcze posiedzenia koalicyjnego klubu - komentował Adrian Zandberg. Z kolei Marek Sawicki zapowiedział w Polsat News, że będzie namawiał PSL do przychylenia się do wniosku Zbigniewa Ziobry.
- Będę namawiał Koalicję Polską–PSL, żeby uchylić immunitet panu Banasiowi, bo NIK nie funkcjonuje przez prezesa. Mieliśmy poprzedniego prezesa pod zarzutami i nic się nie działo, NIK przekazywała protokoły i komunikaty - mówił polityk Ludowców.
Grzegorz Schetyna z Koalicji Obywatelskiej uznał ostatnie wydarzenia za "zlecenie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, realizowane przez Zbigniewa Ziobrę". - Wierzę w niezależność NIK, jego niezawisłość i wierzę w system kontroli zbudowany, wierzę w eksperckość NIK (...). I wierzę w to, że pomysł PiS, żeby usunąć Banasia, służy temu, żeby zabrać niezależność NIK i w związku z tym trzeba z tym walczyć - mówił polityk PO.
PiS: zawiadomienie składała także PO
Po piątkowych wydarzeniach prezes NIK wydał oświadczenie. - Zatrzymanie mojego syna nie wpłynie na pracę Najwyższej Izby Kontroli - oświadczył Marian Banaś. Jednocześnie zapowiedział, że "prowadzi postępowania kontrolne, których wyniki są oczekiwane społecznie".
- Żadne działania podejmowane wobec mojej osoby tego nie zmienią - komentował wniosek Prokuratury Krajowej o odebranie mu immunitetu. - Jedną z najważniejszych kontroli przeprowadzonych przez Izbę jest kontrola dotyczącą funduszu sprawiedliwości. Dysponentem tego funduszu, jest minister sprawiedliwości - dodał.
Wypowiedź w Polsat News skomentował wicerzecznik PiS. - Cieszy mnie, że (...) NIK będzie funkcjonował mimo faktu, że syn pana Banasia jest doradcą prezesa NIK - odparł Radosław Fogiel. Polityk zwrócił uwagę, że wniosek o uchylenie immunitetu prezesowi NIK wynika m.in. z zawiadomień CBA, ale też z zawiadomienia grupy posłów PO. - Widzimy sytuację, kiedy różne strony polityczne są w to zaangażowane, więc twierdzenie, że jest to jakaś wojna, że jest tutaj czyjś interes, jest zupełnie pozbawione sensu - ocenił.
Źródło: TVN24, Polsat News