Ziobro pisze list do Radia Maryja. Atakuje Tuska
Zbigniew Ziobro napisał list z okazji 34. rocznicy Radia Maryja, w którym krytykuje premiera Donalda Tuska i broni Funduszu Sprawiedliwości, z którego rozlicza go prokuratura.
Najważniejsze informacje:
- Zbigniew Ziobro przygotował list na obchody 34. rocznicy Radia Maryja, atakując obecny rząd.
- W liście bronił Funduszu Sprawiedliwości, z którego zarzuty postawiła mu prokuratura.
- Sejm uchylił immunitet Ziobro, a decyzję o jego aresztowaniu sąd podejmie 22 grudnia.
W związku z 34. rocznicą powstania Radia Maryja Zbigniew Ziobro przesłał specjalny list, w którym skierował ostre słowa w stronę rządzących. Polityk w liście, odczytanym podczas obchodów przez Michała Wójcika, skrytykował premiera Donalda Tuska oraz ministra Waldemara Żurka. Ziobro wyraził zaniepokojenie atakami na Kościół oraz wspólnotę wierzących - podaje Onet.pl
Tiktokerka zrobiła zakupy w Biedronce. Wszystko nagrała
Co napisał Ziobro w liście?
W swoim liście Zbigniew Ziobro oskarżył obecne władze o "walkę z tym, co święte" i usuwanie symboli chrześcijańskich z przestrzeni publicznej. Skrytykował rząd premiera Donalda Tuska, zarzucając mu działania skierowane przeciwko Fundacji Lux Veritatis.
"W naszym ojczystym domu zło znów rozpętało walkę, kierując swe ataki przede wszystkim przeciw Kościołowi i ludziom wierzącym. Rządzący są gotowi zwalczać i wyszydzać wszystko, co dla nas najświętsze" - napisał Ziobro, który jednocześnie stwierdził, że każdego dnia "krzyże znikają z urzędowych ścian i szkolnych klas".
Ziobro odniósł się w liście także do sprawy fundacji Lux Veritatis należącej do o. Tadeusza Rydzyka.
"Rząd Donalda Tuska uderzył nawet w Fundację Lux Veritatis. Ojciec Dyrektor, niezłomny kapłan i wielki patriota, od lat buduje dzieło, które jest latarnią prawdy pośród mroku kłamstwa i relatywizmu. Właśnie dlatego władza łamiąca prawo chce je zniszczyć — bo boi się siły wiary" - przekonywał.
Ziobro nie wróci do Polski
Ziobro zadeklarował w piątek, że stawi się w kraju w ciągu kilku godzin, jeśli "zostanie przywrócony losowy przydział spraw sędziom", zostaną przywróceni "nielegalnie odwołani prezesi sądów" oraz "legalna władza w prokuraturze, w tym legalny prokurator krajowy".
- Chciałbym jasno powiedzieć, że stawię się w kraju w ciągu kilku godzin, jeżeli - po pierwsze - zostanie przywrócony losowy przydział spraw sędziom, czyli zostanie przywrócona zasada, że sędziów do spraw losuje się, tak jak tego bezwzględnie wymaga ustawa, a nie dobiera się pod dyktando zaufanych ludzi ministra Waldemara Żurka - oświadczył w piątek.
Źródło: Onet.pl/PAP/WP Wiadomości