"Niesiołowski odmawia wykonywania swych obowiązków"
Politycy klubu SP chcą odwołania Stefana Niesiołowskiego (PO) z funkcji szefa komisji ON za to, że nie zwołał posiedzenia komisji w związku ze sprawą prokuratora wojskowego pułkownika Mikołaja Przybyła. - To próba zaistnienia w mediach - komentuje Niesiołowski.
10.01.2012 | aktual.: 10.01.2012 15:56
Wniosek o odwołanie Niesiołowskiego z pełnionej funkcji ma trafić do komisji jeszcze we wtorek - poinformowali na konferencji prasowej w Sejmie przewodniczący klubu SP Arkadiusz Mularczyk oraz rzecznik klubu Patryk Jaki.
Politycy SP argumentują, że Niesiołowski - nie zwołując posiedzenia komisji po wydarzeniach w Poznaniu - odmawia wykonywania swych obowiązków. - To właśnie ta komisja ma możliwość wezwania przed swoje prezydium stron sporu, zadania im pytań, uzyskania wyjaśnień i przekazania ich opinii publicznej - mówił Jaki. Tymczasem - według niego - Niesiołowski "stanowczo przeciwstawia się zwołaniu tej komisji, czyli de facto jest przeciwny, by Polacy mieli więcej informacji na ten właśnie dramatyczny temat".
Niesiołowski nazwał wniosek SP o odwołanie go z funkcji szefa komisji obrony "desperacką próbą zaistnienia w mediach" polityków Solidarnej Polski. Dodał, że posiedzenia komisji ON pod jego kierownictwem będą zwoływane "według zdrowych zasad".
- Wcale nie jestem przekonany do zwoływania tej komisji (w sprawie prokuratora Przybyła), chcę to skonsultować z prezydium. Rozumiem, że pan (Zbigniew) Ziobro (lider SP) chciałby, żeby zwoływać komisję natychmiast jak on powie - tak nie będzie - podkreślił Niesiołowski. Poinformował, że prezydium komisji zwołał na środę na godz. 13.
Mularczyk przypomniał, że w poniedziałek Solidarna Polska złożyła wniosek o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia sejmowych komisji: sprawiedliwości i praw człowieka oraz obrony narodowej po wydarzeniach w Poznaniu. - Sprawa próby samobójczej, której się dopuścił prokurator Przybył, jest wysoce tajemnicza - mówił.
Jak podkreślił, SP oczekuje, by Niesiołowski "opamiętał się lub żeby PO oddelegowała tam (do komisji) bardziej kompetentnego posła".
Mularczyk przypomniał też, że wcześniej posłowie klubu SP złożyli wniosek o zwołanie posiedzenia komisji obrony narodowej w związku ze śmiercią pięciu Polaków w Afganistanie w grudniu. "Do dziś ta komisja nie została zwołana" - dodał.
W poniedziałek w Poznaniu postrzelił się prokurator wojskowy płk Mikołaj Przybył. Wcześniej w oświadczeniu na konferencji prasowej zaprzeczał, by złamał prawo nadzorując śledztwo w sprawie przecieków z głównego postępowania dotyczącego katastrofy smoleńskiej. Wydarzenie to wywołało dyskusję dotyczącą funkcjonowania prokuratury wojskowej.
We wtorek prezydent Bronisław Komorowski spotkał się z prokuratorem generalnym Andrzejem Seremetem. Rozmawiał też następnie z naczelnym prokuratorem wojskowym gen. Krzysztofem Parulskim.