Niesiołowski: jeśli ktoś doradza Wiplerowi, postaci tak odrażającej, to jest poważny błąd
- Na ogół taka dymisja jest złą informacją, dlatego że robi się jakieś zamieszanie. Daje to okazję do różnych spekulacji. Mam nadzieję, że będą one przecięte (...) Ja uważam, że generalnie pani Sulik dobrze pełniła swoją funkcję i nie rozumiem powodów tej decyzji. - powiedział Niesiołowski.
Na podpowiedź, że rzeczniczka miała doradzać opozycji, polityk odpowiedział krótki: „to jest błąd”. - A jeśli ktoś doradza Wiplerowi, postaci tak odrażającej, to jest poważny błąd - dodał.
Rzeczniczka rządu Iwona Sulik podała się do dymisji. Premier Ewa Kopacz przyjęła już jej rezygnację - poinformowała kancelaria szefowej rządu.
Dymisja ma związek z ujawnieniem przez "Fakt", że Sulik pracując w 2014 r. w gabinecie marszałek sejmu Ewy Kopacz, doradzała posłom opozycji. - To były prywatne opinie - tłumaczyła się Sulik. Sulik wraz z ówczesnym asystentem Adamem Piechowiczem udzielali porad m.in. Przemysławowi Wiplerowi. - Tak, to on przyprowadził ją do mojego biura - przyznał Wipler, który zamówił szkolenia przed kampanią do Europarlamentu.
Więcej na ten temat:
Janusz Piechociński: rzecznik rządu powinien mieć sterylne relacje z opozycją
Kolejna dymisja w gabinecie Ewy Kopacz. Rezygnację złożyła Jolanta Gruszka
Prof. Norbert Maliszewski: to wielki problem dla Ewy Kopacz
Janusz Piechociński: rzecznik rządu powinien mieć sterylne relacje z opozycją
Kolejna dymisja w gabinecie Ewy Kopacz. Rezygnację złożyła Jolanta Gruszka