Niemcy chcą umacniać relacje z Polską

Rzecznik zapytany przez dziennikarza PAP o termin wizyty kanclerz Angeli Merkel, nie potwierdził daty wizyty, dodając że - terminy podróży kanclerz podajemy zawsze w piątki na następny tydzień. W tym przypadku będzie tak samo.

W niedzielę Beata Mazurek - rzecznik prasowy PiS - podała do wiadomości, że Angela Merkel przyjedzie do Polski na zaproszenie premier Beaty Szydło. Wcześniej "Gazeta Wyborcza" poinformowała, że do wizyty miałoby dojść 7 lutego. Natomiast berlińskie źródła dyplomatyczne potwierdziły PAP, że przygotowywana jest wizyta, jednak nie sprecyzowały jej terminu.

- Za najważniejsze zadanie uważamy to, by nie tylko zachować, lecz także umacniać bardzo dobre i bliskie relacje z Polską, które wykrystalizowały się w minionych latach i które ze względu na naszą wspólna przeszłość nie są bynajmniej oczywistością - powiedział Seibert. I dodał - to jest motto naszej polityki wobec Polski.

Seibert zastrzegł również, że zarówno Niemcy jak i Polska są członkami Unii Europejskiej, która jest "wspólnotą wartości", o czym należy od czasu do czasu przypominać. Ponadto Seibert przypomniał, że Komisja Europejska wdrożyła proces dialogu z rządem polskim i że działa także Komisja Wenecka.

Rzecznik Angeli Merkel powiedział, że niemiecki rząd z uwagą i troską śledzi przebieg wydarzeń na polskiej scenie politycznej. I dodał - przyjęliśmy do wiadomości zapowiedź polskiego rządu, że dotychczasowe zasady dostępu mediów do Sejmu będą nadal obowiązywać i nie zostaną ograniczone. Jest to zgodne z naszym rozumieniem wolności prasy jako centralnej demokratycznej wartości.

- W kontaktach z Polską jesteśmy zawsze świadomi bolesnej historii obu krajów; wiemy równocześnie, że jesteśmy częścią europejskiego obszaru prawa, a wolność mediów jest jego ważnym elementem - powiedział Seibert. I powtórzył, że kontynuacja bliskiej, polsko-niemieckiej współpracy jest dla rządu Angeli Merkel "celem o wielkim znaczeniu".

Seibert zwrócił uwagę, że to Komisja Europejska prowadzi rozmowy z polskim rządem "tam, gdzie może być to konieczne".

W niedawnym wywiadzie dla Radia Szczecin Jarosław Kaczyński - prezes PiS - oznajmił - będę musiał powiedzieć kanclerz, że Niemcy powinni się zdecydować co do charakteru stosunków z Polską, bo nie można naraz Polski atakować, od czci i wiary odsądzać, i jednocześnie liczyć na to, że te stosunki będą dobre.