(Nie)bezpieczeństwo informatyczne
Polskie przedsiębiorstwa i urzędy nie mają odpowiednich zabezpieczeń systemów informatycznych, twierdzą specjaliści zajmujący się zabezpieczaniem systemów teleinformatycznych.
09.11.2003 | aktual.: 09.11.2003 10:34
Wycieki informacji powodują ogromne straty finansowe i przestoje w pracy. Dla firm czy banków wyciek danych oznacza podważenie wiarygodności oraz utratę zaufania klientów
Jarosław Samonek przedstawiciel jednej z firm zabezpieczających systemy informatyczne jest zdania, że nieprzestrzeganie procedur zabezpieczających systemy powoduje, że ciągle łatwo włamać się do baz danych polskich firm i urzędów. W opinii Samonka, polskie firmy są daleko za krajami Unii Europejskiej w dziedzinie zabezpieczeń systemów teleinformatycznych.
Jerzy Krawiec dyrektor Wydziału Spraw Obronnych Polskiego Komitetu Normalizacyjnego, podkreślił, że właściwie nie ma sposobu na skuteczne zabezpieczenia systemów teleinformatycznych, ale należy prowadzić działania by zminimalizować wycieki informacji. Dyrektor Krawiec podkreślił, że największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa systemów informatycznych jest człowiek i to zarówno pracownik jak i haker.
Specjaliści podkreślają, że firmy powinny kłaść większy nacisk na edukację pracowników i inwestować w systemy ochronne. Najprostsze zabezpieczenia potrzebne do komputerów domowych mogą kosztować 300 złotych, ale zabezpieczenia firm czy urzędów to wydatki rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych.