Trwa ładowanie...
d1wkgag
Najnowszy sondaż dla WP. Komentarz Bartosza Arłukowicza

Najnowszy sondaż dla WP. Komentarz Bartosza Arłukowicza

PiS w najnowszym sondażu United Survey na zlecenie Wirtualnej Polski niezmiennie prowadzi (33,5 proc.), nadal jednak nie uzyskuje większości zdolnej do rządzenia. Koalicja Obywatelska może liczyć na 19,3 proc. głosów, a Polska 2050 Szymona Hołowni - na 14,6 proc. Co na to był minister zdrowia, europoseł PO Bartosz Arłukowicz? - Dlatego mówimy o konieczności budowy jednolitego środowiska politycznego po stronie opozycji, dlatego mówimy o konieczności współpracy - komentował w programie "Tłit". - Nie będzie możliwości zmian, nie tylko w prawie aborcyjnym, ale w jakimkolwiek innym, poszerzającym zakres wolności ludzi, dopóki rządzący będą mieli władzę - wskazał. - Naszym obowiązkiem, opozycji, jest odsunąć rządzących od władzy, tak żeby to Jarosław Kaczyński stał się liderem opozycji i żebyśmy my mogli rozpocząć normalną narrację demokratyczną - podsumował Arłukowicz.

Sobie właśnie w tej chwili przegląRozwiń

Transkrypcja:

Sobie właśnie w tej chwili przeglądam najnowszy sondaż polityczny dla Wirtualnej Polski. 33,5% dla Prawa i Sprawiedliwości; 19,3% dla was, dla Koalicji Obywatelskiej; 14,6% dla Szymona Hołowni i jego ruchu. Ale nie wiem, czy pan wie, że te procenty dla PiS-u dają im właśnie, zaledwie czy nie zaledwie, 196 mandatów. No nie mają indywidualnej większości, sami tej większości nie mają. Dlatego mówimy o konieczności budowy jednolitego środowiska politycznego po stronie opozycji. Dlatego mówimy o konieczności współpracy. Bo wracając na sekundę jeszcze do aborcji. Trzeba powiedzieć o takiej rzeczy - oczywiście deklaracje polityczne pewnie są potrzebne, ale tak naprawdę nie będzie możliwości zmian, nie tylko w sprawie aborcyjnym, ale jakimkolwiek innym poszerzającym zakres wolności ludzi, dopóki rządzący będą mieli po prostu władzę. Naszym obowiązkiem, opozycji jest odsunąć rządzących od władzy, tak żeby to Jarosław Kaczyński stał się liderem opozycji i żebyśmy my w postaci ludzi, którzy przejmują władzę, ale różnią się poglądami, bo są z różnych partii politycznych, mogli rozpocząć normalną narrację demokratyczną. Kto, kto będzie generałem, panie pośle, który będzie prowadził ten hufce opozycji po władzę? Kto powinien stanąć na waszym czele? Jedna konkretna osoba? Jak będziemy rozmawiali o tym, kto powinien być generałem, to nie będziemy rozmawiali o tym, jak budować szyki wojska. Dzisiaj opozycja musi stanąć ramię w ramię. Ale ktoś musi wydawać rozkazy, ktoś kogo wszyscy będą słuchali, ktoś kogo wszyscy cenią, szanują - może nie "lubią", ale przynajmniej szanują, prawda. Wie pan, oczekiwanie na generała na białym koniu, który przyjedzie i zjednoczy opozycję jest oczekiwaniem w mojej ocenie pozwalającym na stratę czasu. Czyli może takiego już mamy, może to Borys Budka na tym koniu powinienem wjechać i rządzić? Już dzisiaj rządzi, rozdawać zadania... Nikt na żadnym na koniu nigdzie nie powinien wjeżdżać, powinniśmy stanąć wszyscy w szeregu, ramię w ramię i po prostu pójść po władzę i... To na koniec zapytam... ... odsunięcie Jarosława Kaczyńskiego od dzisiejszej władzy po to, żeby można było zbudować normalne państwo, oparte na demokratycznych zasadach, w których większość szanuje praw mniejszości, w których kobiety są w równych prawach z mężczyznami.
d1wkgag
d1wkgag
Więcej tematów