36-letni Eric Robert Rudolph, którego aresztowano w miejscowości Murphy, w Karolinie Północnej, ukrywał się w wielkim pojemniku na śmiecie.
W zamachu bombowym w Parku Olimpijskim zginęła jedna osoba, a ponad sto odniosło obrażenia.
W roku 1998 w potężnej eksplozji w klinice aborcyjnej zginął policjant, a pielęgniarka została ciężko ranna. Rok wcześniej do podobnych wybuchów doszło w przychodni aborcyjnej niedaleko od Birmingham. (mk)