Nagły poród wpędził ich w kłopoty. Mogą zbankrutować
Przedwczesny poród zatrzymał parę brytyjskich turystów w Stanach Zjednoczonych. Dla dobra dziecka muszą zostać za oceanem trzy miesiące, co może kosztować co najmniej 130 tys. funtów, czyli ok. 700 tys. złotych.
30-letnia Katie Amos i jej 29-letni partner Lee Johnston wybrali się na świąteczną wycieczkę do USA. Kobieta była w szóstym miesiącu ciąży i nie było medycznych przeciwwskazań, aby odbyła podróż samolotem. Kiedy Brytyjczycy zwiedzali Central Park w Nowym Jorku ich syn Dax niespodziewanie postanowił przyjść na świat.
Lekarzom udało się uratować wcześniaka, który ważył zaledwie 1,5 kg. Zakazali jednak rodzicom podróży z maleństwem przez najbliższe trzy miesiące. Para nie jest bogata i nie planowała tak długiego pobytu w USA. Brytyjczycy nie maja pieniędzy na opłacenie opieki medycznej i hotelu. Sam rachunek ze szpitala Lenox Hill na Manhattanie będzie opiewał na kwotę 130 tys. funtów.
- Jestem szczęśliwy, że dziecko i Katie są zdrowi. Nie wiemy jednak, czy nasz ubezpieczyciel pokryje wszystkie koszty, choć zgodził się na wyjazd. Nie znamy tutaj nikogo i musimy liczyć tylko na siebie - mówi Lee Johnston.
Rodzina i znajomi pary z Wielkiej Brytanii zaczęli zbiórkę potrzebnych pieniędzy. Losy świeżo upieczonych rodziców opisały brytyjskie media, dzięki czemu pojawiły się już pierwsze deklaracje pomocy.
Źródło: mirror.co.uk