4 listopada prezydent Tychów i przedstawiciele ośmiu innych gmin podpisali rozszerzenie porozumienia międzygminnego o organizacji publicznego transportu zbiorowego. Tym samym od 1 stycznia pięć nowych linii autobusowych MZK Tychy będzie obsługiwać Bieruń, Chełm Śląski, Imielin, Oświęcim, Miedźną i Pszczynę.
- Rozmowy trwały już od dawna, ale nabrały przyśpieszenia w momencie, gdy sytuacja w PKSiS Oświęcim stała się krytyczna i masowo zaczęły wypadać autobusy. Mieszkańcy, zwłaszcza Bierunia, mieli problemy z dojazdem do pracy - mówił Andrzej Dziuba, prezydent Tychów.
Organizacja nowych linii wiąże się ze sporymi kosztami, ok. 6 mln rocznie. Szacuje się, że sprzedaż biletów przyniesie ok. 2 mln zł zysku. Co z pozostałą kwotą? Będą musiały podzielić się nią gminy. Według podpisanego porozumienia, każda z gmin zapłaci za kilometry "przejechane" na swoim terenie.
- Ponieważ wszystkie nowe linie będą wjeżdżały na teren Tychów, musielibyśmy od razu przyjąć na siebie bardzo duży ciężar. Wspólnie uzgodniliśmy, że Tychy będą do tej pełnej płatności dochodzić w ciągu 3 lat. W 2015 roku zapłacimy jedna trzecią kosztów dodatkowych, w 2016 r. dwie trzecie a w 2017 r. poniesiemy już pełny koszt naszego udziału - wyjaśniał prezydent Dziuba.
Inne gminy poszły na ten kompromis z prostego powodu - dużo bardziej niż Tychy potrzebują nowych połączeń. Do obsługi nowych linii potrzebne będą też nowe autobusy - obecnie dobiega końca procedura przetargowa na 36 nowych pojazdów, które będą zasilane sprężonym gazem ziemnym.