MSZ Ukrainy: to Moskwa, nie Kijów, narusza porozumienie z Genewy
Ukraina kategorycznie odrzuca podejmowane przez Rosję próby obarczenia władz w Kijowie winą za naruszanie porozumienia z Genewy - oświadczyło ukraińskie MSZ, dodając, że to Rosja nie zrobiła nic na rzecz deeskalacji kryzysu.
02.05.2014 | aktual.: 02.05.2014 16:26
"Kategorycznie odrzucamy podejmowane przez rosyjską stronę próby obwiniania Kijowa za rzekome nierealizowanie porozumienia. Stwierdzamy też, że wbrew apelom społeczności międzynarodowej Federacja Rosyjska nie podjęła żadnych kroków w celu deeskalacji sytuacji i realizacji genewskich ustaleń" - czytamy w komunikacie resortu, do którego dotarła agencja Interfax-Ukraina.
Ukraińskie MSZ zaznacza, że "Rosja usilnie wspiera ugrupowania terrorystyczne, które działają we wschodnich regionach Ukrainy, narażając na niebezpieczeństwo ludność cywilną, biorąc zakładników oraz stwarzając atmosferę terroru i przemocy".
"Władze ukraińskie są gotowe objąć amnestią tych ekstremistów, którzy nie dokonali ciężkich przestępstw z użyciem przemocy. Polityczny dialog z pokojowo protestującymi osobami pozostaje aktualny dla władz w Ukrainie" - podkreślono w komunikacie.
Ministerstwo wyraziło też gotowość do rozmów z wysłannikiem Rosji w celu znalezienia wyjścia z kryzysu, podkreśliło jednak, że rząd ukraiński nie został dotychczas poinformowany o jego przybyciu na Ukrainę.
Wcześniej Kreml powiedział, że prezydent Rosji Władimir Putin wysłał swojego przedstawiciela Władimira Łukina na południowy wschód Ukrainy. Rzecznik praw człowieka FR ma uczestniczyć w rozmowach w sprawie uwolnienia obserwatorów wojskowych Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), którzy od tygodnia przetrzymywani są przez prorosyjskich separatystów w Słowiańsku.
17 kwietnia w Genewie szefowie dyplomacji Rosji, Ukrainy, USA i UE podpisali porozumienie, w którym zobowiązali się do działań na rzecz deeskalacji ukraińskiego kryzysu. Dotychczas nie odnotowano żadnych jednak żadnych postępów.
Zdaniem USA Rosja nie tylko nie wywiązuje się z podjętych zobowiązań, ale wręcz nasila kryzys, angażując się w akty przemocy we wschodniej Ukrainie. Z kolei Moskwa oskarża tymczasowe władze Ukrainy o nierespektowanie genewskiego porozumienia, a USA o potajemne kierowanie wydarzeniami w tym kraju.
W reakcji na politykę Moskwy w kwestii Ukrainy w poniedziałek USA i UE rozszerzyły sankcje wobec Rosji.