"Musimy podwoić wysiłki". Będzie kolejny szczyt ws. Ukrainy

Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer z zadowoleniem przyjął propozycję 30-dniowego zawieszenia broni, na którą zgodziła się Ukraina. W opublikowanym na platformie X oświadczeniu pogratulował prezydentom USA i Ukrainy owocnych rozmów w Arabii Saudyjskiej, podkreślając, że jest to "niezwykły przełom" oraz "ważny moment dla pokoju na Ukrainie".

"Jak powiedziały delegacje amerykańska i ukraińska, piłka jest teraz po stronie Rosji" - zaznaczył Starmer w swoim oświadczeniu. Dodał przy tym, że "teraz wszyscy musimy podwoić nasze wysiłki, aby jak najszybciej osiągnąć trwały i bezpieczny pokój".

Premier Wielkiej Brytanii zapowiedział, że w sobotę zwołuje spotkanie światowych przywódców, aby omówić kolejne kroki. "Jesteśmy gotowi pomóc zakończyć tę wojnę w sprawiedliwy i trwały sposób, który pozwoli Ukrainie cieszyć się wolnością" - oświadczył.

Ukraina zgodziła się na propozycję USA dotyczącą natychmiastowego 30-dniowego zawieszenia broni w powietrzu, na wodzie i wzdłuż całej linii walk. Jak poinformował po rozmowach prezydent Wołodymyr Zełenski, Ukraina przedstawiła trzy kluczowe postulaty: zawieszenie ataków rakietowych, bombardowań i użycia dronów dalekiego zasięgu, wstrzymanie działań wojennych na Morzu Czarnym oraz konkretne kroki budujące zaufanie, w tym uwolnienie ukraińskich jeńców i powrót dzieci wywiezionych do Rosji.

USA oświadczyły, że przywrócą pomoc i wymianę informacji wywiadowczych z Ukrainą, po tym jak obie formy zostały zerwane na skutek napięć między Wołodymyrem Zełenskim a Donaldem Trumpem.

Ukraina przyjęła propozycję USA. Enigmatyczna reakcja z Kremla