Trump chce eksportować ciężkie drony bojowe. Pracują nad reformą
Prezydent USA Donald Trump może zmienić obowiązujący od 38 lat traktat o kontroli zbrojeń. Pozwoliłoby to na eksport ciężkich dronów bojowych - informuje agencja Reutera, powołując się na kilka źródeł.
Nowa interpretacja przepisów pozwoliłaby na sprzedaż ponad 100 dronów MQ-9 Reaper Arabii Saudyjskiej, o co bliskowschodnie królestwo poprosiło wiosną. Transakcja mogłaby być częścią wartej 142 mld dolarów umowy, którą ogłoszono w maju. Liberalizacja interesuje też inne regiony, w tym kraje Europy i Pacyfiku.
Rozwiązanie umożliwiłoby firmom takim jak General Atomics, Kratos i Anduril, które produkują duże drony, uzyskanie zgody Departamentu Stanu na ich sprzedaż poza granice USA.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tajny ośrodek atomowy Izraela. Zdjęcia satelitarne uchwyciły nowy obiekt
Zgodnie z obowiązującą umową sprzedaż dronów wojskowych jest ograniczona "silnym domniemaniem odmowy", które wymaga od państwa kupującego uzasadnienia potrzeby zakupu dronów ze względów bezpieczeństwa i zagwarantowania wykorzystania ich zgodnie z prawem międzynarodowym.
Jak przekazał agencji Reutera amerykański urzędnik, nowe przepisy sprawią, że Stany Zjednoczone staną się wiodącym dostawcą dronów, co wyeliminuje dominację Turcji i Chin na tym rynku.
Kiedy przepisy wejdą w życie?
Stany Zjednoczone nie dostarczają obecnie dronów do wielu krajów, w tym do Ukrainy, z obawy przed tym, że zaawansowana technologia mogłaby wpaść w ręce przeciwników.
Dokładna data ogłoszenia nowych przepisów dotyczących sprzedaży dronów nie została jeszcze ustalona. Program miał zostać poddany przeglądowi w 2025 roku, a administracja aktywnie pracuje obecnie nad jego wdrożeniem.
Najważniejszym aktem prawnym regulującym eksport broni jest ustawa o kontroli eksportu broni (AECA), przyjęta w 1976 r. Przepisy nie ustanawiają całkowitego zakazu eksportu określonych rodzajów broni, w szczególności dronów, lecz przyznaje prezydentowi USA uprawnienia do kontrolowania eksportu technologii obronnych poprzez określanie procedur i kryteriów.
Ponadto eksport dronów, takich jak MQ-9 Reaper, jest regulowany przez międzynarodową umowę, Missile Technology Control Regime (MTCR), zainicjowaną w 1987 roku przez 35 krajów. MTCR nie jest prawem Stanów Zjednoczonych, lecz dobrowolnym porozumieniem, które ogranicza rozprzestrzenianie technologii zdolnej do przenoszenia ładunku o masie ponad 500 kg na odległość ponad 300 km. Zgodnie z MTCR drony kategorii I, do których należy Reaper, podlegają "silnemu domniemaniu odmowy", co utrudnia ich eksport, ale nie uniemożliwia go całkowicie.
W 2020 roku administracja Trumpa dokonała rewizji interpretacji MTCR, zezwalając na klasyfikowanie niektórych dronów poruszających się z prędkością do 800 km/h jako dronów kategorii II, co ułatwia ich eksport na podstawie indywidualnych zezwoleń.
Czytaj więcej: