ŚwiatMSZ Chorwacji: dwie grupy brały udział w porwaniu Tomislava Salopka

MSZ Chorwacji: dwie grupy brały udział w porwaniu Tomislava Salopka

Dwie różne grupy brały udział w porwaniu chorwackiego zakładnika Tomislava Salopka; pierwsza zażądała okupu, po czym przekazała go w ręce bojowników Państwa Islamskiego - podała szefowa chorwackiego MSZ Vesna Pusić. O straceniu zakładnika informował egipski odłam IS.

MSZ Chorwacji: dwie grupy brały udział w porwaniu Tomislava Salopka
Źródło zdjęć: © Archiwum prywatne

13.08.2015 | aktual.: 13.08.2015 17:37

Minister podkreśliła, że porywacze zażądali okupu od firmy, w której pracował Salopek, po czym kontakt z nimi się urwał. Jak dodała, 5 sierpnia pojawiło się nagranie wideo pokazujące chorwackiego zakładnika będącego w rękach Państwa Islamskiego.

Na nagraniu mówił on, że zostanie zabity, jeśli władze Egiptu w ciągu 48 godzin nie spełnią żądań porywaczy, czyli nie uwolnią "trzymanych w więzieniu muzułmanek". W oświadczeniu czytanym z kartki zakładnik powiedział, że porwała go grupa Wilajat Sinai; jest to arabska nazwa ugrupowania Prowincja Synaj.

- Nie było tam żądania okupu, lecz żądanie uwolnienia muzułmańskich kobiet z egipskich więzień, co było złym znakiem, ponieważ 99 proc. kobiet przebywających w egipskich więzieniach to muzułmanki, a porywacze nie określili konkretnie, jakie osoby mają zostać zwolnione - powiedziała Pusić.

Podkreśliła, że żądania porywaczy były nieprecyzyjne i nie było wiadomo, z którą z dwóch różnych organizacji mamy do czynienia.

31-letni obywatel Chorwacji Tomislav Salopek został porwany 22 lipca w drodze do pracy, ok. 20 km od Kairu. Pracował dla francuskiego przedsiębiorstwa Compagne Generale de Geophysique (CGG).

W środę porywacze opublikowali w internecie zdjęcie, na którym widać było zwłoki; obok w piasek zatknięte były sztandar IS i sztylet. Zdjęcie zawierało podpis mówiący o "zabiciu chorwackiego zakładnika z powodu udziału jego kraju w wojnie przeciwko Państwu Islamskiemu". Autentyczności zdjęcia nie potwierdzono. O publikacji powiadomił portal SITE monitorujący strony islamistyczne.

Chorwacki premier Zoran Milanović powiedział w środę, że rząd nie może ze "100-procentową pewnością" potwierdzić śmierci chorwackiego zakładnika, do stracenia którego przyznał się egipski odłam Państwa Islamskiego.

Jeśli informacje się potwierdzą, Chorwat będzie pierwszym zachodnim obywatelem straconym przez dżihadystów w Egipcie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)