MSWiA: wojewodowie zapewnią pomoc kierowcom tirów
Wicepremier, szef MSWiA Grzegorz Schetyna
zwrócił się do wojewodów lubelskiego i podkarpackiego, aby
zapewnili pomoc sanitarno-żywieniową oczekującym w kolejkach na
przejściach granicznych w Hrebennem, Medyce, Dorohusku i Korczowej
- poinformowała rzeczniczka MSWiA Wioletta Paprocka.
Według informacji MSWiA, oczekującym w kolejkach przed granicą kierowcom tirów dostarczono już przenośne toalety, od czwartku zapewniona jest również pomoc medyczna.
Jeśli ktoś potrzebuje jakichś leków, może je otrzymać - zapewniła Paprocka. Stojący w kolejkach kierowcy dostaną również ciepłe napoje: kawę, herbatę oraz kanapki.
Z powodu utrzymującego się protestu celników, na dwóch podkarpackich przejściach granicznych z Ukrainą: w Korczowej i Medyce w czwartek wstrzymano odprawy celne. Powodem jest brak celników na przejściach.
W tej chwili kolejki oczekujących na odprawy samochodów ciężarowych w Korczowej przekroczyły już 7 kilometrów, a czas oczekiwania to doba. Trochę krócej czeka się w Medyce, ale sytuacja nie ulegnie raczej poprawie, bo podróżni nie są odprawiani, czyli kolejka się jeszcze wydłuży - powiedziała rzeczniczka Izby Celnej w Przemyślu Małgorzata Eisenberger- Blacharska.
Nieco lepsza sytuacja jest na przejściu samochodów osobowych w Krościenku. Tam do pracy przyszło czterech funkcjonariuszy. Już ustawiła się kolejka około 20 busów towarowych. Celnicy w miarę możliwości będą odprawiać podróżnych- zapewniła.
Natomiast około 600 ciężarówek stało w czwartek rano w kolejce do przejścia granicznego z Ukrainą Dorohusku, a ok. 350 tirów - do przejścia w Hrebennem na Lubelszczyźnie. Na odprawę kierowcy muszą czekać prawie półtorej doby.
Jak poinformowała rzeczniczka Izby Celnej w Białej Podlaskiej Marzena Siemieniuk, kolejka tirów do przejścia w Dorohusku ma około 15 km, a czas oczekiwania na wyjazd z Polski wynosi tam ok. 32 godzin.
Przed drugim na Lubelszczyźnie przejściem granicznym dla ciężarówek z Ukrainą - w Hrebennem - kolejka ma ok. 6 km, a czas oczekiwania wynosi 35 godzin. Samochody osobowe muszą tam czekać na wyjazd z Polski 14 godzin. W nocy kierowcy tirów przez dwie godziny blokowali to przejście domagając się przyspieszenia tempa odpraw.
Rzecznik Ministerstwa Finansów Jakub Lutyk poinformował w środę, że zostały podjęte odpowiednie działania w celu udrożnienia przejść granicznych.