Millerowi wystarczy ostatnie miejsce
Były premier Leszek Miller powiedział na spotkaniu z łódzkimi działaczami SLD, że chciałby kandydować do Sejmu z ostatniego miejsca listy Sojuszu.
01.07.2005 | aktual.: 01.07.2005 20:41
Rozumiem, że jeżeli chodzi o mnie, sprawa pierwszego miejsca nie przez wszystkich jest akceptowana i to wystarczy, żeby o to pierwsze miejsce się nie ubiegać - powiedział Miller.
Dodał, że chciałby kandydować do Sejmu z ostatniego miejsca. Zapowiedział, że jeżeli nie wejdzie do Sejmu, to pożegna się z polityką, aby zająć się czymś innym.
Ustalenia w sprawie list Sojuszu spodziewane są w przyszłym tygodniu, po posiedzeniu zarządu krajowego partii. Nieofcjalnie wiadomo, że przewodniczący SLD Wojciech Olejniczak, ewentualnie zaakceptowałby Millera jako kandydata SLD, ale do Senatu a nie do Sejmu.