Mateusz Morawicki wprost o karach za ignorowanie obostrzeń
Podczas wtorkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki odpowiedział na pytanie o kary dla osób nie stosujących się do obowiązujących obostrzeń. Szef rządu zapowiedział, że służby będą konsekwentnie karać za łamanie wprowadzonych przepisów.
Podczas wtorkowej konferencji prasowej Premier Mateusz Morawiecki został zapytany o to, co rząd zamierza zrobić z osobami, które konsekwentnie negują istnienie pandemii i ostentacyjnie nie przestrzegają obowiązujących obostrzeń. W pytaniu zwrócono również uwagę na to, że internet obiegło wiele nagrań z kościołów, na których wierni nie mają na twarzach maseczek i nie zachowują odpowiedniego dystansu. Szef rządu podkreślił, że wprowadzone zostały przepisy, które jednoznacznie określają, jak powinny się w takich sytuacjach zachować służby porządkowe.
Morawiecki o łamaniu obostrzeń: To nie są żarty
Premier zaznaczył, że ignorowanie rządowych obostrzeń jest w jego ocenie przejawem braku odpowiedzialności i solidarności społecznej. - Poprzez fakt, że ktoś tej maseczki nie założy na przykład w transporcie publicznym, to może doprowadzić do zakażenia wielu osób, a potem to już jest efekt efekt kuli śnieżnej - stwierdził Mateusz Morawiecki.
Szef rządu zaapelował do obywateli, by przestrzegali ustalonych reguł i zwrócił się do służb. - Bardzo gorąco proszę służby porządkowe, aby szczegółowo egzekwowały przestrzeganie tych reguł, bo to nie są żarty. To jest walka o życie i zdrowie wielu naszych obywateli - mówił premier. - Wszystkich, którzy nie przestrzegają tych reguł powinny spotkać konkretne, dostępne w przepisach sankcję - dodał Morawiecki.