Marianna Schreiber nie miałaby za co żyć? Były minister zabrał głos

Marianna Schreiber w ostatnim czasie zadebiutowała we freak fightach. W sobotę stwierdziła nawet, że "gdyby nie gale freak fight, jako samotna matka nie miałaby za co żyć". Te słowa odnoszą się do jej byłego partnera Łukasza Schreibera. Polityk PiS zabrał głos w tej sprawie.

Marianna Schreiber nie miałaby za co żyć? Jej były partner zabrał głos
Marianna Schreiber nie miałaby za co żyć? Jej były partner zabrał głos
Źródło zdjęć: © AKPA, PAP
Kamila Gurgul

W marcu tego roku o parze zrobiło się głośno za sprawą ich rozstania. Łukasz Schreiber w trakcie trwania jego kampanii wyborczej udzielił wywiadu portalowi metropoliabydgoska.pl, podczas którego przekazał, że rozstał się z Marianną.

- Nigdy nie używałem wizerunku rodziny w kampaniach wyborczych, ani teraz, ani 10 lat temu. Uważam, że to nie ma znaczenia. A przy tym wszystkim jest mi… jest to w jakiś sposób trudne dla mnie i przykre, tym bardziej że podjęliśmy decyzję o rozstaniu i rozmawiamy o separacji - wyznał.

Marianna Schreiber wówczas stwierdziła natomiast, że ona decyzji nie podjęła, a o rozstaniu dowiedziała się z mediów. "Szkoda, że mój mąż postanowił nasze życie intymne skomentować przez gazety - nie jest to chyba najlepsza decyzja w jego życiu. Nie znalazł czasu, by powiedzieć mi to w twarz - rozumiem, że to presja związana z wyborami. Ja żadnej decyzji nie podjęłam" - pisała w mediach społecznościowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W maju w "Kanale Zero" Marianna opowiedziała o szczegółach ostatnich miesiącach jej związku. - Musieliśmy się przeprowadzić pod koniec zeszłego roku. Zmienialiśmy mieszkanie dwa razy - powiedziała. Wyjaśniła, że to ze względu na trudno sytuację finansową postanowiła wziąć udział we freakach.

- Dowiedziałam się o swojej separacji z jakiejś randomowej gazety bydgoskiej (...), że w wywiadzie pomiędzy planami na powiększenie basenu w Bydgoszczy jest mowa o separacji i ja w tej sytuacji, kiedy jestem sama ze swoją córką, wynajmuję mieszkanie, to stać mnie na to - podkreśliła.

Były minister komentuje słowa byłej partnerki

W weekend Marianna Schreiber po raz kolejny zabrała głos. Na antenie Polsat News rozmawiano na temat gal freak fightowych. - Ja, kiedy zostałam samotną matką z dnia na dzień, gdyby nie te freak fighty, nie miałabym za co żyć. Takim osobom one dają rozwój, szansę. Dają młodym ludziom szansę wyjścia z patologii - rzuciła, pośrednio uderzając w polityka PiS.

Redakcja "naTemat" postanowiła zapytać Łukasza Schreibera o słowa Marianny. -- Oczywiście, że alimenty na dziecko otrzymuje ode mnie regularnie od czasu naszego rozejścia - odparł krótko polityk.

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (188)