Marek Szczerbowski: obniżymy cenę wody w Katowicach
Marek Szczerbowski, kandydat SLD na prezydenta Katowic, obiecał na czwartkowej konferencji prasowej, że jeśli wygra wybory, obniży cenę wody w mieście. Wodociągi nie będą już zarabiać pieniędzy na inne spółki kosztem mieszkańców stolicy Śląska.
Tematem czwartkowej konferencji prasowej było obniżenie cen usług komunalnych. Kandydat SLD zobowiązywał się, że jako przyszły prezydent, jest w stanie doprowadzić do tego, aby w Katowicach z kranów poleciała tańsza woda. Tańsza - ale o ile? Tego nie wie jeszcze sam Szczerbowski, kalkulacji dokona dopiero po wyborach.
- Nie można już podnosić cen wody, rosła ona z roku na rok i to bulwersowało mieszkańców. Trzeba dać jasny sygnał, że ceny nie będę już rosły - mówił Szczerbowski.
Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów, czyli główny dostawca wody w całej aglomeracji, już jakiś czas temu zapowiedziało, że ceny będą niższe. Pomysł na tyle spodobał się panu Szczerbowskiemu, że będzie walczył, aby końcowy odbiorca - mieszkaniec Katowic - naprawdę mógł płacić mniej za wodę.
- Trzeba dopilnować tego, żeby katowickie wodociągi obniżyły ceny wody ostatecznemu odbiorcy i to jest zadanie dla prezydenta miasta - zapowiadał kandydat SLD. - Na początek trzeba je obniżyć o tyle, o ile jest to możliwe w szybkim tempie, bez restrukturyzacji tej instytucji, a później w zależności od tego, na ile uda się ją zreformować. To nie tylko kwestia dobrej woli, ale też analizy ekonomicznej - przekonywał.
Podczas konferencji Szczerbowski nawiązał także do afery związanej z Kolejami Śląskimi – GPW utraciło w zeszłym roku ok. 170 mln zł, bo poprzedni zarząd spółki podjął ryzykowne inwestycje (kandydat SLD mówił o "kupnie pociągów czy wątpliwej jakości papierów dłużnych"). Zdaniem Szczerbowskiego te pieniądze powinny być raczej zainwestowane w odbudowę i utrzymanie infrastruktury GPW.