To jest sprawa praktyczna, która wydaje się najbardziej pilna i najbardziej oczywista - podkreślił Jurek w rozmowie z dziennikarzami. Jak dodał, konsulat potrzebuje nowych pomieszczeń, a w drugiej kolejności nowych pracowników.
O polepszeniu obsługi konsularnej mówili także mieszkający w Dublinie Polacy na poniedziałkowym spotkaniu z Jurkiem.
Marszałek powiedział także, że rząd pracuje nad zmianami w ordynacji wyborczej, które umożliwiłyby utworzenie okręgu wyborczego dla zagranicy. Trzeba stworzyć możliwość wyłaniania swojej reprezentacji przez Polaków za granicą. Należy się zastanowić, proporcjonalnie ilu to by było posłów - argumentował.
Według Jurka, Polaków mieszkających za granicą powinni reprezentować posłowie, którzy "z racji przygotowania zawodowego, doświadczenia w pracy parlamentarnej albo jakiegoś fragmentu swojego życiorysu znają sprawy rodaków za granicą".
To jest nowy ważny kierunek naszej polityki, który będzie kierunkiem stałym - mówił marszałek. Jak podkreślił, wymaga to zmian w ordynacji wyborczej. Jego zdaniem, jeśli nie będzie przedterminowych wyborów parlamentarnych, to już w wyborach do Sejmu i Senatu w 2009 roku "okręg dla zagranicy będzie włączony do polskiego prawa wyborczego".
Jurek zwrócił uwagę, że o sytuacji naszych rodaków w Irlandii rozmawiał także z politykami irlandzkimi. Irlandczycy są bardzo zadowoleni z Polaków, którzy tutaj pracują. Również nasi rodacy mówią dobrze o warunkach, w jakich pracują - powiedział marszałek Sejmu.
W jego ocenie, sprawy, które trzeba załatwić wspólnie z władzami Irlandii, to na przykład współpraca ministerstw pracy w zakresie przestrzegania prawa pracy, a także monitorowanie przez ministerstwo edukacji, jak rozwija się szkolny punkt konsultacyjny w Dublinie. Czy potrzebne jest otwieranie innych takich punktów w miastach, gdzie są duże skupiska Polaków - zaznaczył Jurek.
