Maleją szanse na odnalezienie 8‑letniego Mateusza
Trwają poszukiwania 8-letniego Mateusza Domarowskiego z Rybnika, który zaginał ponad dwa tygodnie temu. Chłopiec wyszedł po południu na sanki i nie wrócił do domu.
Cały czas weryfikowane są różnego rodzaju hipotezy pojawiające się w trakcie poszukiwań. Przesłuchiwani są także ludzie mogący mieć związek z zaginięciem lub posiadać wiedzę na temat losu chłopca. Policja sprawdza m. in. osoby, które w przeszłości były karane lub podejrzewane o pedofilię - powiedziała Radiu Katowice nadkom. Aleksandra Nowara z Rybnickiej policji. Przyznała także, że z każdym dniem szanse na odnalezienie żywego dziecka są coraz mniejsze.
Policja wyklucza hipotezę, że dziecko porwane zostało dla okupu. Nikt bowiem do tej pory nie zgłosił się do rodziców dziecka. Ponadto rodzina chłopca nie jest zbyt zamożna. Jak podkreśla rzeczniczka rybnickiej policji hipotez, które policja ciągle sprowadza jest bardzo dużo. Zapewniła jednak, ze poszukiwania chłopca prowadzone są bardzo intensywnie.