Trwa ładowanie...

Kuriozalne słowa Łukaszenki. "Jedźmy na wycieczkę do Warszawy"

Alaksandr Łukaszenka spotkał się w Moskwie z Władimirem Putinem. Białoruski dyktator nie omieszkał po raz kolejny uderzyć w Polskę. Powiedział, że "trudno mu powstrzymywać w kraju wagnerowców, którzy chcą iść na Warszawę i Rzeszów". Przedstawił też nietypową ofertę "pomocy" Ukrainie.

Łukaszenka spotkał się z Putinem. Straszy Polskę wagnerowcamiŁukaszenka spotkał się z Putinem. Straszy Polskę wagnerowcamiŹródło: East News, fot: Alexander Zemlianichenko
d3aet77
d3aet77

Wiele informacji podawanych przez rosyjskie i białoruskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską i Białoruś.

Łukaszenka stwierdził, że jedna z polskich brygad znajduje się obecnie 40 kilometrów od Brześcia. Kolejna ma znajdować się około 100 km od Grodna. Dyktator wspomniał też o stacjonujących na Białorusi wagnerowcach.

- Zaczęli nas "męczyć", że chcą jechać na Zachód: "Jedźmy na wycieczkę do Warszawy i Rzeszowa!" - mówił białoruski tyran. Powtórzył także znane wszystkim kłamstwa, jakoby Polska chciała rzekomo "rozczłonkować" Ukrainę i zająć jej tereny.

Jak przekonywał, "widzieliśmy to sześć miesięcy temu". - To jest dla nas nie do przyjęcia. Oddzielenie zachodniej Ukrainy, rozczłonkowanie Ukrainy i przekazanie ziem Polsce jest nie do przyjęcia. I, jeśli to konieczne, oczywiście będziemy wspierać zachodnią ludność Ukrainy. Proszę o omówienie i przemyślenie tej kwestii - mówił Łukaszenka w rozmowie z Putinem.

d3aet77

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: "Najbardziej proniemiecki rząd w historii". Posłanka atakuje PiS

Na Białorusi może być 5 tysięcy wagnerowców

Ukraińska straż graniczna ocenia, że na Białorusi przebywa obecnie około pięciu tysięcy najemników z rosyjskiej Grupy Wagnera, której właścicielem jest Jewgienij Prigożyn.

- Państwowa Służba Graniczna Ukrainy kontynuuje monitoring sytuacji dotyczącej przyjazdu i przebywania na Białorusi rosyjskich najemników - zaznaczył w sobotę rzecznik tej służby Andrij Demczenko w rozmowie z portalem Ukrainska Prawda.

d3aet77

Początkowo, jak dodał rzecznik, gdy grupy najemników Grupy Wagnera zaczęły przemieszczać się na Białoruś, chodziło o kilkaset osób. Obecnie jednak liczba najemników jest większa i może wynosić około pięciu tysięcy.

Według strony ukraińskiej, pięć tysięcy najemników nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla Ukrainy, jednak Siły Obrony muszą być gotowe na wszelkie możliwe sytuacje, w tym do niedopuszczenia do prowokacji na granicy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3aet77
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d3aet77
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj