Trwa ładowanie...

List do KPRM. Apel ws. konfliktu z Izraelem. Będzie spotkanie z premierem

Kryzys między Polską a Izraelem nie cichnie. Teraz do kancelarii premiera Morawieckiego wpłynął list Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. Podpisało się pod nim 50 osób.

List do KPRM. Apel ws. konfliktu z Izraelem. Będzie spotkanie z premieremŹródło: East News, fot: Rafal Oleksiewicz/REPORTER
d1q96x0
d1q96x0

W liście Sprawiedliwi apelują do parlamentów i rządów Polski oraz Izraela o powrót na drogę dialogu i pojednania. "Nie zgadzamy się na skłócanie Żydów i Polaków" - napisano w liście.

Kancelaria premiera poinformowała, że jeszcze dziś o 13.00 Mateusz Morawiecki spotka się z przedstawicielami Polskiego Towarzystwa Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata.

Tutaj można przeczytać treść listu do premiera Morawieckiego.

Czy jest szansa na poprawienie relacji, które teraz są tak napięte? Konflikt o ustawę o IPN trwa już od miesiąca. Niedawno izraelskie media poinformowały, że Polska zamierza wstrzymać się z tym pomysłem. Szybko jednak zweryfikowano te doniesienia. Ministerstwo Sprawiedliwości kierowane przez Zbigniewa Ziobro opublikowało z kolei na swojej stronie internetowej specjalne oświadczenie. "W związku z informacjami podawanymi w mediach o 'zamrożeniu ustawy o IPN' Ministerstwo informuje, że każda uchwalona w Polsce przez Parlament i podpisana przez Prezydenta ustawa staje się obowiązującym prawem i wchodzi w życie zgodnie z określonym w niej terminem" - napisali.

d1q96x0

Jednak jakieś postępy w dialogu są. Do Jerozolimy bowiem ma wyruszyć polski zespół ds. dialogu prawno-historycznego z Izraelem. Minister Zbigniew Ziobro zapewnił, że "świadkowie historii" nie będą karani za negatywne słowa o Polakach. Takich słów ze strony przedstawiciela rządu oczekiwała strona izraelska - wynika z nieoficjalnych informacji Wirtualnej Polski.

Burza wokół ustawy

Nowelizacja ustawy jest wymierzona przede wszystkim w zwrot "polskie obozy śmierci", które pojawiają się w zagranicznych mediach.

Nowelizacja wprowadza do ustawy o IPN kary za zakłamywanie historii przez przypisywanie Polsce i Polakom współudziału w Holokauście. "Kto publicznie i wbrew faktom przypisuje Narodowi Polskiemu lub Państwu Polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za popełnione przez III Rzeszę Niemiecką zbrodnie nazistowskie (...) lub za inne przestępstwa stanowiące zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości lub zbrodnie wojenne lub w inny sposób rażąco pomniejsza odpowiedzialność rzeczywistych sprawców tych zbrodni, podlega karze grzywny lub karze pozbawienia wolności do lat 3. Wyrok jest podawany do publicznej wiadomości" - brzmi zapis ustawy. Kolejny punkt łagodzi karę w przypadku działania nieumyślnego (grzywna lub ograniczenie wolności.

Zobacz także: "Czy premier powinien przeprosić? Jacek Żakowski: on się za wolno uczy

d1q96x0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1q96x0
Więcej tematów