Leszek Miller: obecne propozycje zmian w konstytucji to działanie na pokaz

Lider SLD Leszek Miller uważa, że propozycje zmian w konstytucji, zgłaszane przez niektóre partie, to działanie na pokaz. Wiadomo, że nic z tego nie będzie, bo do tego potrzebne jest porozumienie klubów politycznych - powiedział Miller.

Leszek Miller: obecne propozycje zmian w konstytucji to działanie na pokaz
Źródło zdjęć: © WP.PL | Łukasz Szełemej
SKOMENTUJ

O potrzebnie zmian w konstytucji mówił m.in. w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński, według którego "konstytucja powinna być uzupełniona o przepisy, które będą służyły naszej wolności i będą nas chroniły od narzucania nam z zewnątrz różnego rodzaju kulturowych czy obyczajowych rozwiązań". O potrzebie wprowadzenie nowej konstytucji mówił z kolei rzecznik Solidarnej Polski Patryk Jaki; SP przygotowała jej projekt, zakładający m.in. wzmocnienie władzy prezydenta.

- Wielokrotnie mówiliśmy, że są potrzebne zmiany w konstytucji, tylko tego rodzaju inicjatywa będzie poważna wtedy, kiedy najpierw porozumieją się siły, które chciałyby jakichś zmian dokonać. Natomiast, jeżeli co chwila jakieś ugrupowanie polityczne prezentuje swoje propozycje, ale bez konsultacji z innymi partiami politycznymi, to jest to tylko na pokaz. Wiadomo, że nic z tego nie będzie, bo żeby dokonać zmian w konstytucji potrzeba większości w sejmie i w senacie, ale w sejmie to musi być większość dwóch trzecich, a nie zwykła. W tej kadencji na pewno nic się takiego nie zdarzy, a czy w następnej - to będzie zależało od dojrzałości klubów politycznych, które najpierw powinny bez mediów porozumieć się, czy w ogóle takie zmiany byłyby możliwe - powiedział Miller.

Dodał, że gdyby była jakaś sposobność poważnej dysputy o konstytucji, to SLD chciałoby "przede wszystkim ustalić relacje między władzą prezydenta i rządu, tak aby nie było sytuacji, w której kompetencje tych dwóch organów są nieostre i prowadzą do niepewności, jaki charakter ma państwo polskie: czy tu jest ustrój demokracji parlamentarnej czy ustrój prezydencki".

- Po drugie chcielibyśmy wpisać inne zadania dotyczące NBP, bo jeśli myśleć o przyszłości i wprowadzeniu euro, to obecne zapisy dotyczące NBP uniemożliwiłyby wprowadzenie euro. Trzecim elementem jest kwestia dwuizbowego parlamentu, bo my uważamy, że jedna izba, czyli tylko sejm, wystarczy - mówił.

Nawiązując do słów Jarosława Kaczyńskiego o potrzebie ochrony Polski przed wpływami UE, Miller powiedział: - Obecne brzmienie konstytucji w zupełności wystarczy, jeżeli chodzi o rozumienie suwerenności. Uważam, że pan premier Kaczyński musi się na coś zdecydować: albo chce, żeby Polska była w UE, albo chce wyprowadzić Polskę z UE. Niech się na coś zdecyduje. Pan Kaczyński boi się UE, jak jakiejś zmory, smoka wawelskiego albo szatana, który dybie na naszą narodową tożsamość. To jest śmieszne. A jeżeli chodzi o poważne zajęcie się tą sprawą - otóż jest zupełnie skandaliczne, że ani rząd pana Kaczyńskiego, ani rząd pana Tuska nie doprowadził do ratyfikacji pełnego brzmienia Karty Praw Podstawowych - podkreślił Miller.

Poinformował także, że od 2 maja SLD "zbiera podpisy pod obywatelskim projektem zmian w trzech ważnych dziedzinach naszego życia". - Po pierwsze uważamy, że państwo polskie stać na to, żeby podnieść minimum o 200 zł najniższe emerytury, po drugie - żeby wydatnie ograniczyć liczbę tzw. umów śmieciowych, które godzą w interesy zwłaszcza młodych Polek i Polaków; i po trzecie - żeby wzorem państw zachodnich wprowadzić minimalną stawkę godzinową, zaczynając od 10 zł, tak aby Polki i Polacy nie byli skazani na pracę o stawce 3 czy 4 zł na godzinę. Nasza akcja przywiązuje duże znaczenie do problemów socjalnych i przez najbliższe tygodnie będziemy zbierać podpisy pod tymi projektami - powiedział lider partii.

Leszek Miller przyjechał do Krakowa "czerwonym autobusem SLD", który będzie odwiedzał wszystkie okręgi wyborcze w kraju. - Lista SLG-UP w tym okręgu skrzy się od gwiazd, będziemy przekonywać mieszkańców małopolski, by wzięli udział w wyborach i głosowali na naszych kandydatów, ponieważ nasz program kładzie nacisk na kwestie społeczne, socjalne i gospodarcze - powiedział lider partii. Towarzyszyli mu kandydaci SLD do PE z okręgu małopolsko-świętokrzyskiego, m.in. liderka listy Joanna Senyszyn.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Biały Dom podtrzymuje "propozycję" dla Kanady. "To naprawdę głupie"
Biały Dom podtrzymuje "propozycję" dla Kanady. "To naprawdę głupie"
Skandal w Szwecji. Wyciekły tajne dokumenty
Skandal w Szwecji. Wyciekły tajne dokumenty
"Będziemy gryźć trawę". Mobilizacja w PiS po fatalnym sondażu
"Będziemy gryźć trawę". Mobilizacja w PiS po fatalnym sondażu
Kuzyn Vance’a był w Ukrainie. Wstrząsająca relacja
Kuzyn Vance’a był w Ukrainie. Wstrząsająca relacja
Trump planuje masowe zwolnienia w Departamencie Edukacji
Trump planuje masowe zwolnienia w Departamencie Edukacji
USA wznowiły pomoc dla Ukrainy. Kijów potwierdza
USA wznowiły pomoc dla Ukrainy. Kijów potwierdza
Wyniki Lotto 11.03.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 11.03.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Trump zmienia zdanie ws. Kanady. Nie spełnił gróźb
Trump zmienia zdanie ws. Kanady. Nie spełnił gróźb
Nowe wieści o papieżu. "Lekka poprawa"
Nowe wieści o papieżu. "Lekka poprawa"
Rosja rozpoczęła nocne ataki. Alerty prawie w centralnej i we wschodniej Ukrainie
Rosja rozpoczęła nocne ataki. Alerty prawie w centralnej i we wschodniej Ukrainie
"Rób sobie, co chcesz". Iran odrzuca propozycję Trumpa
"Rób sobie, co chcesz". Iran odrzuca propozycję Trumpa
"Musimy podwoić wysiłki". Będzie kolejny szczyt ws. Ukrainy
"Musimy podwoić wysiłki". Będzie kolejny szczyt ws. Ukrainy