Kuchciński: nie ma "zakonu" w PiS-ie
Szef Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości Marek Kuchciński zaprzeczył jakoby w PiS istniał tzw. "zakon", decydujący o wszystkich istotnych sprawach w partii. O takim "zakonie", składającym się z byłych działaczy Porozumienia Centrum mówił w wywiadzie prasowym były premier Kazimierz Marcinkiewicz.
Kuchciński powiedział w Programie Trzecim Polskiego Radia, że sprawę wywiadu Marcinkiewicza trzeba wyjaśnić bezpośrednio z byłym premierem.
Szef klubu PiS z rezerwą podchodzi do planów Samoobrony, która chce wprowadzenia przepisów zakazujących posłom opuszczania klubu parlamentarnego, a którego listy poseł został wybrany. Partia Andrzeja Leppera chce, by karą za opuszczenie było odebranie mandatu.
Marek Kuchciński uważa, że metoda blokowania list wyborczych może ustabilizować sytuację w parlamencie i dlatego PiS rozważa, wprowadzenie tej metody w wyborach parlamentarnych.
Szef Klubu PiS uważa, że działalność grup nazywających się komunistycznymi powinna być kontrolowana i ścigana przez państwo jeżeli narusza prawo i stanowi zagrożenie dla wolności obywatelskich. Jego zdaniem popularność takich grup to konsekwencja braku wychowania patriotycznego po 1945 roku.
Kuchciński zaprzeczył, by członkowie Rady Nadzorczej Telewizji Polskiej związani z PiS-em dążyli do odwołania prezesa TVP Andrzeja Urbańskiego.