Ksiądz Wojciech Gil: chciałbym wrócić na Dominikanę
- Chciałbym wrócić na Dominikanę, ale tam już mnie skazali - powiedział w TVP Info ksiądz Wojciech Gil. - Wiem, że jestem niewinny - dodał.
24.10.2013 | aktual.: 24.10.2013 16:45
- Nie muszę udowadniać, że jestem niewinny, bo dowody przeciwko mnie nie są prawdziwe - podkreślił ksiądz Gil w rozmowie z Piotrem Krysiakiem.
Duchowny uważa, że nie może wrócić na Dominikanę. – Tam nie mam szans się wybronić, tam wyrok na mnie jest już wydany – mówił. Według duchownego przyjaciele, którzy go obciążają, są zastraszeni. – Mówią to, bo muszą – twierdzi.
Rano w TVP Info dziennikarz Piotr Krysiak, który wrócił właśnie z Dominikany, mówił, że rozmawiał z dwoma osobami, które twierdzą, że rozpoznają dłonie i klatkę piersiową księdza Gila. - Opowiadały, że doskonale znają ciało księdza Wojciecha i z tej rozmowy wynikało, iż nie mają żadnych wątpliwości, że ręce, które widzieli, to ręce księdza Gila - opowiadał.
Ośmioro dzieci z Dominikany obciąża księdza Wojciecha Gila. Dominikańscy śledczy dysponują zeznaniami dwóch mieszkańców Juancalito, którzy twierdzą, że na zabezpieczonych zdjęciach z pornografią dziecięcą rozpoznają polskiego księdza.
Źródło: TVPInfo