Trwa ładowanie...
d1bj1jm
Koronawirus. Tomasz Rożek: mamy spory margines, ale możemy go szybko wykorzystać

Koronawirus. Tomasz Rożek: mamy spory margines, ale możemy go szybko wykorzystać

- Zarażonych i zainfekowanych jest dużo więcej, niż pokazują to oficjalne statystyki. Dane z Islandii pokazują, że połowa osób przechodzi COVID-19 bezobjawowo. Jest przynajmniej dwa razy tyle ludzi, którzy nie mają objawów, a wychodzą z domów i są chorzy. Kluczem jest to, żeby zminimalizować i zredukować kontakty z innymi ludźmi - tłumaczy dziennikarz naukowy Tomasz Rożek. - Z czasem procentowy wzrost będzie coraz mniejszy. Jesteśmy dosyć nisko, jeśli chodzi i dynamikę wzrostu. Celem wszystkich przepisów jest uświadomienie nam, że sytuacja jest poważna. Mamy spory margines, ale możemy go bardzo szybko wykorzystać, jeśli poluźnimy dyscyplinę i zaczniemy się zachowywać tak, jak gdyby tego wirusa nie było - podsumowuje naukowiec.

2200 przypadków który dzisiaj mamyRozwiń

Transkrypcja:

2200 przypadków który dzisiaj mamy w Polsce to de facto może oznaczać że ile mamy Dzisiaj rzeczywiście zarażonych ale niezdiagnozowanych to jest bardzo trudne pytanie bo na pewno zarażonych i zainfekowanych zarażonych jest dużo więcej pamiętajmy o tym bo to są dane pochodzące z Islandii no z racji niewielkiej populacji można było dokładnie jak gdyby zrobić dokładny przekrój dokładniejszy przekrój społeczeństwa badając pokazują że około połowa osób przechodzi chorobę covid-19 kompletnie bezobjawowo I teraz jest pytanie jak w testach na te osoby trafić więc moglibyśmy za że przynajmniej dwa razy tyle to ty które mamy zidentyfikowanych Przelicz 2 razy tyle jest ludzi chodzących chorych przynajmniej w rzeczywistości pewnie jest jeszcze w łez pewnie całkiem spora grupa osób które no mają lekką gorączkę mają lekki ból głowy ale nie idę ale ani to nie jest jakoś dla nich kłopotliwe i nie chcę ci chodzi o tego że ma pan ją masz pocieszać to jest klucz I to jest właśnie klucz bo nawet gdybyśmy założyli że około połowy tylko wyłapuje my co moim zdaniem jest zbyt optymistycznym to dalej druga połowa chodzi jest w sklepie jest na chodniku jest autobusie i więc kluczem i to mówią Wszyscy niezależnie od strateg jako się przyjmie na walkę z kluczem jest to żeby zminimalizować zredukować do zera tam gdzie się da kontakty z innymi ludźmi gdzie jestem dziennikarzem ekonomiczny te cyferki mi są więc bardzo bliski ale do pytam o jedną rzecz minister Szumowski dzisiaj powiedział że polska służba zdrowia wytrzyma 10 000 pacjentów związane z koronawirus m a później No będziemy mieli problemy Jeśli dzisiaj mam przyrost 10% czyli 200 g pewnego rodzaju taką granicą w której przy twojej powinniśmy się cieszyć byłoby 5% bo wtedy byśmy mieli ten wzrost kolejnych osób co dwa tygodnie co dawałoby szanse że mniej więcej co dwa tygodnie przypadki zakażenie ale jednocześnie to osoby będą wychodziły ze szpitala bo będą już wyzdrowiały to jest takie jakieś rozwiązanie to jest jakiś klucz żebyśmy do tych pięciu procent chociaż doszli z pewnością z czasem procentowy wzrost będzie coraz mniejszy średnio dla Europy to jest od 10 do 30% z dnia na 9 tam gdzie jest 30 to jest bardzo dużo tam gdzie jest 10 jest przyzwoicie My wczoraj Osiągnęliśmy 10,4 więc jesteśmy dosyć nisko jeżeli chodzi o dynamikę wzrostu na to zejdziemy aż do pięciu tego nie wiem pamiętajmy że kolejne przepisy które No jakoś mają nas przekonywać choć ja jestem akurat zwolennikiem raczej Edukacji i uświadamia niż narzucania z zewnątrz powiedzmy zewnątrz Mam na myśli nie z naszej głowie tylko zewnątrz przez osoby które nie wiem rządzą Czy Samorządem czy czy jakiś regulacji natomiast każdy z takich przepisów ja to tak widzę Celem tego jest rzeczywiście ograniczenie uświadomienie nam że sytuacja z poważna bo chyba trzeba być no osobą dość skomplikowana intelektualnie żeby założyć że rząd wprowadza tego typu obostrzenia nie mając kompletnie powodu co robić więc myślę że one są właśnie po to żeby maksymalnie zjechać w tych 10000 to są rzeczywiście łóżka w szpitalach przygotowanych respiratorów jest mniej a więc wydaje mi się że koło 1400 jest na Polskę na razie z tego co wiem około 50 60 sztuk wykorzystywanych przez osoby hospitalizowane i w takim stanie na tyle poważny że by trzeba je bo intubować więc mamy jeszcze margines Całkiem spory wydaje się Natomiast możemy go bardzo że tak to ujmę skonsumować w sytuacji w której polu zimy taką wewnętrzną dyscyplinę i zaczniemy się zachowywać tak jak gdyby tego wirusa nie była
d1bj1jm
d1bj1jm
Więcej tematów