Symboliczna, 10. rocznica katastrofy smoleńskiej wypada 10 kwietnia. Wciąż nie wiadomo, jak będą wyglądały obchody. Jednym z problemów była data, która wypada w Wielki Piątek. Pojawiły się głosy, że uroczystości trzeba będzie przesunąć. Nie wiadomo też, kto wchodziłby w skład polskiej delegacji, która poleciałaby do Rosji. Pod uwagę brane jest również zorganizowanie rocznicy w Polsce.
Teraz doszedł kolejny problem w postaci epidemii koronawirusa. RMF24.pl podaje, że strona rosyjska "zapewnia o niechęci do odwołania polskiej wizyty, ale podkreśla, że nie ma możliwości zapewnienia bezpieczeństwa polskiej delegacji". Gdyby np. Mateusz Morawiecki lub Andrzej Duda zostali zakażeni wówczas sprawa stałaby się "problematyczna". Przygotowania do uroczystości mają być zamrożone i są małe szanse, że dojdzie do wizyty.
W piątek w podobnym tonie wypowiadał się prezydent, który "nie wykluczał odwołania obchodów, żeby się nie gromadzić". - Musimy być elastyczni i przygotowani na wszystkie okoliczności - mówiła głowa państwa. Organizację państwowych obchodów od rozwoju sytuacji uzależniał również rzecznik rządu Piotr Mueller. - Decyzje będą ogłaszane najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu - stwierdził.
Śledź na żywo: Koronawirus w Polsce i na świecie. Najnowsze informacje
Zobacz wideo: Koronawirus: Polska przywraca granice. Mateusz Morawiecki o stanie zagrożenia epidemicznego
Źródło: rmf24.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
