Koronawires. Wyciekły dane osób na kwarantannie w Gnieźnie
Przez epidemię koronawirusa wiele osób pozostaje w kwarantannie. W internecie krąży lista zawierająca pełne adresy takich osób w Gnieźnie. Sprawą zajęła się policja i prokuratura.
Jak informuje portal gniezno.naszemiasto, lista pojawiła się w sieci w sobotę. Informację o tym otrzymała dyrekcja sanepidu w Gnieźnie. Wyciekło aż ponad 300 adresów z terenu miasta, a także z gmin powiatu gnieźnieńskiego.
Anna Stejakowska dyrektor gnieźnieńskiego sanepidu w rozmowie z portalem przyznała, że informacje przekazała jej przez telefon jedna z mieszkanek powiatu gnieźnieńskiego i przesłała jej listę, która trafiła do sieci. Po analizie danych okazało się, że są one prawdziwe. Sprawa natychmiast trafiła do prokuratury.
Dyrektor PPIS w Gnieźnie tłumaczy, że informacje, które się znalazły na liście, nie świadczą o tym, by przeciek nastąpił w Inspekcji Sanitarnej w Gnieźnie. Nie wiadomo jednak, kto jest odpowiedzialny za rozesłanie poufnych informacji.
Jak wylicza Radio Poznań, listy mieszkańców objętych kwarantanną były przekazywane także Straży Pożarnej, Policji, Poczcie Polskiej i częściowo opiece społecznej.
Z kolei do redakcji portalu gniezno24.com zgłosiły się osoby, których adresy znalazły się na tej liście. Są wyjątkowo zaniepokojone sytuacją. Wiadomo już, iż lista została sporządzona w ciągu ostatniego tygodnia.
Rzecznik wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak powiedział PAP w niedzielę, że "na opublikowanej liście nie ma nazwisk, natomiast znajdują się adresy wielu osób”. Zapewnił, że policja zajmuje się tą sprawą.
Zobacz też: Jest lek na koronawirusa? Wirusolog ma radę dla kolegów
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl