ŚwiatKopacz o referendum: Grecy ofiarami politycznej szarży populistów

Kopacz o referendum: Grecy ofiarami politycznej szarży populistów

Grecy są ofiarami politycznej szarży populistów - powiedziała dziennikarzom premier Ewa Kopacz, komentując wyniki referendum. Dodała, że Polska może dzisiaj spokojnie reagować na to, co będzie się działo w Europie.

05.07.2015 | aktual.: 06.07.2015 03:16

- Tak naprawdę dzisiaj Grecy, których ja bardzo szanuję, są ofiarami politycznej szarży populistów, która spowodowała, że wybierali między jednym a drugim złem - powiedziała Kopacz dziennikarzom.

Premier oceniła, że wynik greckiego referendum jest wiadomością, która może "odrobinę niepokoić" tych, którzy mają kredyty w euro. - Ale dzięki temu, że mamy stabilne finanse publiczne, rezerwy walutowe w Narodowym Banku Polskim, ale też rezerwy, które są w dyspozycji ministra finansów my możemy się zachowywać bardzo elastycznie i kontrolować wartość złotego. Czyli możemy reagować bardzo szybko wtedy, kiedy wartość złotówki będzie spadać - zaznaczyła.

- Mam dobrą informację dla Polaków: to, że zaczęliśmy dużo wcześniej takie przygotowania, rozmowy, rysowanie scenariuszy, gdyby rzeczywiście się okazało to, co się okazało, spowodowało, że możemy spokojnie reagować na to, co będzie się działo w Europie - powiedziała premier.

Kopacz przypomniała też, że aby wprowadzić w Polsce euro potrzebna jest zmiana konstytucji. - Dzisiaj jakiekolwiek straszenie euro, opowiadanie o tym, czy apelowanie do kogokolwiek, aby się wycofał z decyzji o wprowadzeniu euro jest tylko grą polityczną, niczym więcej - dodała.

60,3 proc. uczestników greckiego referendum ws. sprawie warunków zagranicznej pomocy zagłosowało na "nie" - wynika ze wstępnych rezultatów opublikowanych na stronie internetowej MSW po przeliczeniu 16 proc. głosów. Warunki te poparło 39,7 proc. głosujących. Frekwencja wyniosła ponad 55,9 proc.

Bank Grecji zwróci się do Europejskiego Banku Centralnego z prośbą o zniesienie limitu kredytów ratunkowych zapewniających płynność greckiemu sektorowi bankowemu - powiedział w niedzielę rzecznik greckiego rządu Gabriel Sakellaridis.

Greckie władze nie rozważają emisji nowej waluty - powiedział szef zespołu greckich negocjatorów prowadzących rozmowy z wierzycielami Euklides Tsakalotos.

Przywódcy strefy euro ostrzegli Ateny, że zagłosowanie przeciw propozycji kredytodawców w referendum sprawi, że Europejski Bank Centralny będzie miał trudności z ponownym przyznaniem greckim bankom finansowania ratunkowego. EBC wprowadził limit tych zastrzyków finansowych, który został wyczerpany.

Zobacz również: Minister finansów Grecji: głosujcie na "nie"
Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (591)