Trwa ładowanie...
d3nmc52
08-06-2006 20:10

Komu przypadnie 25 mln dolarów za Zarkawiego?

Nie wiadomo, komu należy się nagroda w wysokości 25 mln dolarów za pomoc w zlokalizowaniu Abu Musaby az-Zakrawiego, szefa Al-Kaidy w Iraku, zabitego w nalocie bombowym - podał Departament Stanu USA.

d3nmc52
d3nmc52

Żadna agencja amerykańskiego rządu nie potrafi wskazać osoby, której należy się ta najwyższa z nagród oferowanych obecnie przez Stany Zjednoczone - podał rzecznik Departamentu Stanu Sean McCormack. Identyczna suma za wskazanie miejsca pobytu Osamy bin Ladena ciągle czeka na szczęśliwego informatora.

Wiadomo, że w zlokalizowaniu pochodzącego z Jordanii Zarkawiego pomógł Amerykanom iracki i jordański wywiad. W prasie pojawiły się doniesienia o jednym bądź też kilku Jordańczykach, albo kimś z sąsiedztwa, kto wskazał miejsce pobytu Zarkawiego. Nie mogę potwierdzić tych doniesień - powiedział McCormack.

W ciągu ostatnich kilku lat amerykański rząd z programu "Nagrody za sprawiedliwość" wypłacił w sumie 60 mln dol. za cenne wskazówki o planowanych atakach oraz o miejscach pobytu wrogów Ameryki.

Najwięcej, 30 mln dol., zapłacono za informację, która pomogła w namierzeniu i zabiciu synów Saddama Husajna - Udaja i Kusaja. Ale już nagroda za pomoc w schwytaniu samego Saddama nie została nikomu przyznana, bo dyktator został namierzony dzięki wspólnej operacji amerykańskiego wywiadu i wojska.

Według McCormacka, amerykańskie władze ciągle sprawdzają, czy można wskazać osobę, której należy się nagroda za Zarkawiego.

d3nmc52
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3nmc52
Więcej tematów