Komórki groźne podczas burzy
Telefony komórkowe przyciągaja pioruny podczas burzy. Są już pierwsze ofiary - alarmują brytyjscy lekarze w czasopiśmie "British Medical Journal".
Lekarze ostrzegają, że pioruny stanowią zagrożenie dla użytkowników telefonów komórkowych. Opisali przypadek 15-latki, którą uderzył piorun, gdy rozmawiała przez telefon w londyńskim parku w czasie burzy. Metalowa obudowa aparatu przyciągnęła błyskawicę – twierdzą lekarze. Dziewczyna miała atak serca i musiała być reanimowana. Rok od tego wypadku jeździ na wózku inwalidzkim i ma uszkodzenia mózgu, które spowodowały problemy psychiczne i emocjonalne. Ma też problemy ze słuchem w uchu, przy którym trzymała telefon, bo właśnie tu uderzył piorun.
Kiedy człowieka uderza piorun, napięcie zazwyczaj nie dostaje się do środka organizmu. Ale gdy osoba trzyma przy skórze materiał przewodzący prąd (np. metalowy obiekt) wzrasta ryzyko, że prąd przepłynie przez ciało i spowoduje wewnętrzne obrażenia.
Lekarze ze szpitala Northiwck Park spotkali się z trzema innymi przypadkami porażonych przez piorun, którzy rozmawiali przez telefon komórkowy. Wszyscy zmarli z powodu obrażeń.
Doktor Swinda Esprit przyznaje, że to rzadkie przypadki, ale musimy pamiętać o zagrożeniu i uświadamiać dzieci. Uważa, że producenci telefonów powinni ostrzegać konsumentów przed tym niebezpieczeństwem. Naukowiec Paul Taylor twierdzi, że podczas burzy nie powinniśmy też nosić telefonu w kieszeni.