Marines polegli w poniedziałek "prowadząc operacje w dziedzinie bezpieczeństwa i stabilizacji". Siły USA nie podały żadnych innych szczegółów.
W prowincji Anbar, rozciągającej się od Bagdadu do granicy z Syrią i Jordanią, leży Faludża, gdzie w zeszłym tygodniu tłum zabił czterech żołnierzy amerykańskich i zmasakrował ich zwłoki. Po tamtym zajściu Faludżę otoczyły setki marines.