Nie da się ani jednoznacznie potwierdzić, ani też wykluczyć, że są to kolejni poszkodowani w wyniku zaniedbań w ostrowskiej stacji. Według Krzysztofa Hurkacza, prezesa Zarządu Międzynarodowych Centrów Dializ, w tej chwili trudno jest ustalić przyczynę i miejsce zakażenia tych osób.
Jeden z chorych był hospitalizowany w Kaliszu. Zmarł wskutek wypadku, badania potwierdziły obecność wirusa żółtaczki typu C. Mężczyzna wcześniej był dializowany w Ostrowie.
Drugi przypadek został zgłoszony do Sanepidu przez ostrowską stację dializ.
Obaj pacjenci byli leczeni w wielu placówkach. Jak dodaje prezes Hurkacz, ostateczna weryfikacja zakażonych może potrwać do końca roku. Taki jest bowiem maksymalny okres, w którym wytwarzają się przeciwciała na obecnośc tego wirusa.
W sprawie zakażeń żółtaczką przesłuchano już 130 śwadków. Zarzuty sprowadzenia zagrożenia epidemiologicznego postawiono byłym ordynatorowi i oddziałowej. Oboje są tymczasowo aresztowani.
