PolskaKolejne pobicie w olsztyńskiej komendzie? "Dostałam z pięści od policjantki"

Kolejne pobicie w olsztyńskiej komendzie? "Dostałam z pięści od policjantki"

Zatrzymana przez olsztyńskich funkcjonariuszy kobieta twierdzi, że została pobita. Dostałam z pięści w skroń od policjantki - opowiada. Mundurowi twierdzą, że to 30-latka była agresywna.

12.05.2015 19:32

- Dostałam z pięści w skroń od policjantki. Znalazłam się na ziemi. Jeden z policjantów trzymał mnie za nadgarstki, kobieta usiadł mi na plecach. Zaczęli na siłę ściągać ze mnie ubrania. Kopali mnie i bili – opowiada 30-letnia kobieta, która twierdzi, że została pobita i znieważona przez olsztyńskich funkcjonariuszy.

Policjanci twierdzą co innego. - Kobieta odmówiła podania swoich danych. Nie dała zbadać stanu trzeźwości, ugryzła policjanta, który chciał to zrobić - przekonuje Anna Fic z olsztyńskiej policji.

Jeśli oskarżenia wobec policjantów się potwierdzą, będzie to kolejny taki incydent w olsztyńskiej komendzie w ciągu ostatnich miesięcy. 10 kwietnia prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez policjantów komendy miejskiej.

Na polecenie Prokuratury Okręgowej zatrzymano w sumie czterech policjantów z wydziału, który zajmował się m.in. walką z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu. Funkcjonariusze ci mieli bić, kopać, a nawet używać paralizatora i gazu wobec zatrzymanych.

Nieoficjalnie wiadomo, że sygnały o nieprawidłowościach w przesłuchiwaniu osób zatrzymanych pojawiały się od dawna, a impulsem do zatrzymań funkcjonariuszy było pobicie przez nich mężczyzny zatrzymanego za posiadanie narkotyków. Zatrzymany nie chciał powiedzieć, kto zaopatrywał go w narkotyki, dlatego policjanci biciem próbowali zmusić go do zeznań.

20 kwietnia komendant miejski policji w Olsztynie wydał oświadczenie. Przeprosił w nim "wszystkich, którzy doświadczyli niewłaściwego zachowania" ze strony tymczasowo aresztowanych policjantów. Ze stanowiska ustąpił zastępca komendanta ds. kryminalnych.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (32)