Kerry krytykuje Europę za niedotrzymanie obietnic
Demokratyczny kandydat na szefa
Białego Domu John Kerry zarzucił Europejczykom, że nie
dotrzymali obietnic dotyczących odbudowy Iraku, i zapowiedział, że
jeśli zostanie wybrany na prezydenta USA, zażąda natychmiast
zwołania wspólnego szczytu z UE w celu przedyskutowania tej
kwestii.
15.09.2004 21:55
Zwrócę się natychmiast o zwołanie szczytu z Unią Europejską. [Europejczycy] nie respektowali postanowień rezolucji, za którą głosowali w ONZ - powiedział Kerry w wywiadzie radiowym, retransmitowanym przez telewizję MSNBC.
Kandydat partii demokratycznej podkreślił, że chciałby większego zaangażowania krajów europejskich, zwłaszcza tych, które sprzeciwiały się wojnie, w odbudowę i przywrócenie pokoju w Iraku.
Rada Bezpieczeństwa ONZ jednomyślnie przyjęła w czerwcu rezolucję aprobującą nowy tymczasowy rząd w Bagdadzie oraz obecność wielonarodowych sił w Iraku.
Nowy prezydent, uważany za wiarygodnego przez przywódców zagranicznych, będzie miał możność izolowania ekstremistów i ściągnięcia interlokutorów do stołu rozmów - powiedział Kerry, określając jednocześnie obecną sytuację w Iraku jako "bardzo skomplikowaną".
Demokratyczny kandydat na prezydenta USA ponowił też apel o rezygnację ministra obrony Donalda Rumsfelda. Powinien podać się do dymisji. Nie wskutek skandalu [w irackim więzieniu] w Abu Ghraib, lecz z powodu błędnych wyliczeń, na których oparto decyzję o przystąpieniu do wojny i wysłaniu na nią młodych Amerykanów, w warunkach być może najgorszych od czasu Wietnamu - podkreślił.