Katastrofa w Topolowie: samolot tankował paliwo do samochodów
Samolot Pipper Navajo, który blisko rok temu rozbił się w Topolowie pod Częstochową, tankował paliwo przeznaczone do samochodów - ustaliła Prokuratura Okręgowa w Częstochowie. Śledztwo w sprawie katastrofy, w której zginęło 11 osób, zostało przedłużone o pół roku, do 5 stycznia 2016 roku.
Prokuratura Okręgowa czeka na raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych i wyniki ekspertyzy biegłego, który ma stwierdzić, jaki wpływ na działanie silników samolotowych ma paliwo przeznaczone dla samochodów.Śledczy chcą jeszcze przesłuchać kilkunastu świadków.
Katastrofa w Topolowie miała miejsce 5 lipca 2014 roku. Na pokładzie samolotu znajdowało się 12 osób: pilot samolotu, współwłaściciel szkoły spadochronowej, jej instruktorzy, skoczkowie spadochronowi, uczniowie-skoczkowie oraz pasażerowie skoków tandemowych. 11 z nich zginęło.