Katastrofa boeinga nad Ukrainą. Putin przeciwko międzynarodowemu trybunałowi
Prezydent Rosji Władimir Putin jest przeciwny powołaniu międzynarodowego trybunału do zbadania katastrofy malezyjskiego Boeinga nad Ukrainą. Rosja zarzuciła autorom projektu rezolucji RB ONZ ws. ubiegłorocznej katastrofy boeinga nad wschodnią Ukrainą, że zamiast rzeczywistego śledztwa przygotowali polityczne show - wynika tymczasem z publikacji dziennika "Kommiersant", który powołuje się w niej na niewymienionego z nazwiska dyplomatę.
W rozmowie z premierem Holandii Markiem Rutte prezydent Rosji Władimir Putin wyraził opinię, że powołanie trybunału byłoby nieproduktywne i przedwczesne. Putin i Rutte omówili telefonicznie przebieg dochodzenia w sprawie katastrofy i zgodzili się co do potrzeby wyjaśnienia jej okoliczności.
Władze Ukrainy twierdzą, że maszynę zestrzelili promoskiewscy bojownicy. Natomiast według Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej Boeing został zestrzelony przez ukraiński myśliwiec. Kilka dni temu Malezja wniosła do Rady Bezpieczeństwa ONZ projekt rezolucji o powołaniu międzynarodowego trybunału, który przeprowadziłby śledztwo w sprawie katastrofy. Obecnie są prowadzone konsultacje w sprawie tego projektu.
Spór o rezolucję
Rosja zarzuciła autorom projektu rezolucji RB ONZ ws. ubiegłorocznej katastrofy boeinga nad wschodnią Ukrainą, że zamiast rzeczywistego śledztwa przygotowali polityczne show - wynika z publikacji dziennika "Kommiersant", który powołuje się w niej na niewymienionego z nazwiska dyplomatę.
Malezyjski Boeing 777 został zestrzelony 17 lipca 2014 roku nad terenami wschodniej Ukrainy pozostającymi pod kontrolą prorosyjskich separatystów. Na pokładzie maszyny znajdowało się 298 osób, z czego dwie trzecie stanowili obywatele Holandii. Zginęli wszyscy.
- Rezolucja (ws. trybunału) jest dla nas nie do przyjęcia - powiedział rozmówca dziennika. Przypomniał, że Rosja "niejednokrotnie apelowała o prawdziwe międzynarodowe dochodzenia w kwestii tragedii boeinga, w tym i z wykorzystaniem RB, lecz partnerzy się na to nie zgodzili".
"Kommiersant": zastąpienie rzeczywistego śledztwa politycznym show
Tymczasem, jak twierdzi dyplomata, zaproponowana przez Malezję rezolucja "dotyczy nie tylko tragedii boeinga, lecz znacznie szerszych zagadnień". Wg rozmówcy dziennika rezolucja zawiera "próbę wskazania - poprzez upolitycznione i nieobiektywne sformułowania - winnych stworzenia 'takiej atmosfery', która doprowadziła do tragedii".
- To zastąpienie rzeczywistego śledztwa politycznym show - powiedział rozmówca "Kommiersanta".
Projekt przedstawionej w RB ONZ przez Malezję rezolucji dotyczącej utworzenia międzynarodowego trybunału do ścigania winnych zestrzelenia samolotu jest od środy omawiany przez ekspertów - pisze dziennik. Przypomina, że inicjatywę Malezji poparły władze Australii, Holandii, Belgii i Ukrainy.
Dysponująca prawem weta w RB Rosja wyraziła już wcześniej sprzeciw wobec utworzenia takiego trybunału, nazywając pomysł "przeciwskutecznym", a także "przedwczesnym i nielogicznym", jako że dochodzenie jeszcze się nie zakończyło.
Z raportu holenderskich śledczych wynika, że malezyjski Boeing 777 roku zestrzelony w Donbasie 17 lipca 2014 roku został trafiony rosyjską rakietą wystrzeloną przez działających we wschodniej Ukrainie prorosyjskich rebeliantów.
Ostateczne wyniki pracy holenderskiej Śledczej Rady Bezpieczeństwa (OVV), zajmującej się badaniem przyczyn katastrofy, mają być znane w październiku.