Trwa ładowanie...
16-11-2014 09:00

Kard. Stanisław Dziwisz: Kraków staje się symbolem wyuzdania

"Kraków, stolica Miłosierdzia Bożego i miasto tylu świętych coraz bardziej staje się symbolem wyuzdania" - napisał kard. Stanisław Dziwisz do wiernych w liście, który w niedzielę jest odczytywany w kościołach. Hierarcha wezwał do modlitwy w intencji moralnej odnowy.

Kard. Stanisław Dziwisz: Kraków staje się symbolem wyuzdaniaŹródło: PAP, fot: Jacek Bednarczyk
d27us52
d27us52

"W Krakowie aż roi się od nocnych klubów, w których cielesność, szczególnie kobiet, jest wykorzystywana w sposób wręcz profanacyjny. Co wieczór i co noc w obrębie samego centrum rozdawane są tysiące zaproszeń, a młodzi nieraz natarczywie nakłaniani są do skorzystania z tej oferty" - napisał metropolita krakowski.

"Kraków, stolica Miłosierdzia Bożego i miasto tylu świętych coraz bardziej staje się symbolem wyuzdania" - uważa kard. Dziwisz. W liście wezwał wiernych do obrony: godności ludzkiego ciała, świętości małżeńskiej miłości i formacji młodych sumień.

Metropolita krakowski zachęca do udziału w akcji "Szpital domowy", w ramach której od najbliższego wtorku młodzi ludzie m.in. z Duszpasterstw Akademickich będą codziennie od godz. 20 do godz. 22 modlić się w kościele św. Wojciecha na Rynku Głównym w intencji moralnej odnowy miasta.

Młodzież ma zapraszać do wspólnej modlitwy osoby na Rynku Głównym i zbierać pieniądze na pomoc dla ludzi "wykorzystywanych i poranionych".

d27us52

Modlitwa rozpocznie się w dzień liturgicznego wspomnienia bł. Karoliny Kózkówny i w setną rocznicę jej śmierci. Kózkówna zginęła broniąc się przed zgwałceniem przez rosyjskiego żołnierza na początku I wojny światowej, jest patronką Ruchu Czystych Serc, którego członkowie decydują się zachować dziewictwo do zawarcia małżeństwa oraz patronką Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży.

Akcja potrwa do 18 grudnia.

Inicjatywa "Szpital domowy" to reakcja Kościoła m.in. na działalność klubów go-go, do których klienci są zapraszani przez młode hostessy spacerujące po ulicach.

W całym kraju prowadzonych jest ponad 50 śledztw w sprawie klubów typu go-go Cocomo. Klienci skarżyli się na wysokie rachunki, jakie przyszło im płacić za alkohol; twierdzili, że mogli być odurzani środkami podanymi w alkoholu. Ich zgłoszenia zazwyczaj kończyły się w prokuraturze umorzeniami lub odmową wszczęcia postępowania.

Siedziba firmy znajduje się w Krakowie, kluby prowadzone są w kilkudziesięciu miastach Polski. Na początku września zmieniły one nazwę. Specjalna, ogólnopolska grupa policjantów, która powstała na początku października, ma zbadać sprawy domniemanych oszustw zgłaszanych przez klientów tych klubów.

d27us52
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d27us52
Więcej tematów