Kaliska policja zatrzymała parę oszustów, która kradła metodą „na wnuczka”
Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali parę oszustów, która kradła metodą "na wnuczka". W ten sposób przynajmniej sześć osób straciło łącznie blisko 25 tys. złotych - podają funkcjonariusze.
Pomimo apeli policji w całym kraju wciąż dochodzi do oszustw znaną już metodą „na wnuczką”, której ofiarami padają głównie starsze osoby. Tylko w listopadzie w samym Kaliszu w ten sposób okradziono pięć osób, średnio każda z nich straciła po 5 tys. zł.
Sposób działania oszustów w każdym przypadku był taki sam. Telefonując do swoich ofiar, najczęściej podawali się za kogoś z rodziny, prosząc o pożyczkę i dyskrecję. Swoim ofiarom polecali przekazywać pieniądze osobom, które miały być ich znajomymi. Aby być bardziej wiarygodnymi, w rozmowach z poszkodowanymi uciekali się do różnych sposobów wzbudzania zaufania, upewniając ofiary o słuszności swojego postępowania.
Ostatnie oszustwo miało miejsce 18 listopada.
- Do 70-letniej kaliszanki zadzwoniła kobieta podająca się za jej wnuczkę – relacjonuje Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. – Z informacji przekazanych telefonicznie wynikało, że dziewczyna potrzebuje pilnie 8 tys. zł na zakup bliżej nieokreślonego urządzenia. Kobieta wierząc, że pomaga członkowi rodziny, przekazała pieniądze nieznajomemu mężczyźnie, który zapukał do drzwi jej mieszkania – dodaje.
Śledczy zajmujący się tą sprawą ustalili, że w przestępstwa mogą być zamieszane dwie osoby: 23-letnia mieszkanka Turka oraz 39-letni mieszkaniec Poznania. Zatrzymanie sprawców, było możliwe dzięki pracy operacyjnej oraz bardzo dobrej współpracy kaliskich kryminalnych i policjantów dwóch wydziałów Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. Para została zatrzymana w minionym tygodniu na terenie Poznania.
Policjanci Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego KMP w Kaliszu, w oparciu o całokształt zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili oszustom dziewięć zarzutów. Kobieta i mężczyzna odpowiedzą za sześć oszustw oraz trzy usiłowania popełnienia tego przestępstwa. Grozi im kara nawet ośmiu lat więzienia.
Na wniosek policji prokurator zastosował wobec podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego oraz zakazu opuszczania kraju. Dodatkowo 39-latek został objęty policyjnym dozorem.