Trwa ładowanie...
d4b22ub
18-11-2004 09:33

Józef Gruszka: poseł Giertych nie zrobił nic takiego

(RadioZet)

d4b22ub
d4b22ub

Gościem Radia Zet jest Józef Gruszka, przewodniczący sejmowej komisji śledczej ds. Orlenu i poseł PSL. Witam, Monika Olejnik. Dzień dobry. Dzień dobry. Co się stanie z Romanem Giertychem? SdPl żąda wyrzucenia posła z komisji śledczej za obiad z Janem Kulczykiem. Problem wydaje się oczywisty. To nie izba, a komisja powinna w tej sprawie zdecydować, albo klub, z którego pochodzi poseł Giertych, czyli LPR. Takie próby mieliśmy już w poprzedniej komisji, gdy chciano odwołać posła reprezentującego LPR. Prawnie wydaje się, że tylko rezygnacja i odwołanie przez klub. Jak to natomiast będzie się kształtowało trudno dzisiaj powiedzieć. Wszystko w rękach prezydium Sejmu. Wszystko też w rękach przewodniczącego komisji. Czy Roman Giertych powinien być w komisji czy nie? To akurat pytanie do mnie. Akurat tak. Uważam, że poseł Giertych nie zrobił nic takiego, żeby go wykluczać z komisji. Wszyscy posłowie dostali jak gdyby upoważnienie w imieniu komisji, bo takie coś przygotowaliśmy, że sami mogą zbierać materiały. Myślę,
że to jest wykładnią tego co dalej może czekać Romana Giertycha z ramienia samej komisji. Mogą nawet okłamywać komisję? Nie rozumiem. Pan poseł troszkę mijał się z prawdą. Na początku, o ile sobie przypominam, pan poseł mówił, że został zagadnięty. To jest inna kwestia. Wypowiedziałem się w stosunku do tej pierwszej. Te kwestie powinny być wyjaśnione. Poseł Giertych złożył wczoraj na posiedzeniu komisji oświadczenie jak to się odbywało. Myślę, że komisja została prawidłowo poinformowana jak przebiegało spotkanie z Janem Kulczykiem 6 września. Jeżeli chodzi o okłamywanie, to nic takiego bezpośrednio w komisji nie miało miejsca. Były różne informacje, które do nas docierały. Miało miejsce przez telewizję. Oglądałam posiedzenie komisji śledczej, kiedy Jan Widacki powiedział o tym spotkaniu. I co powiedział Roman Giertych? Chciałem tu dopowiedzieć, że nie miało bezpośrednio miejsca w komisji. A, bezpośrednio... Za pośrednictwem mediów natomiast różne informacje docierały. Cała komisja siedziała, w pełnym
składzie, i wtedy Roman Giertch powiedział to o czym mówiłam przed chwilą. Nie chcę być adwokatem pana Romana Giertycha, bo najgorzej być adwokatem samego adwokata. To jest trudne, ale moment w którym to zostało powiedziane wywołał być może konsternację... Było to widać na twarzy pana Romana Giertycha. Jesteśmy zgodni, że czasem chwila, w której się informację dostanie jest trudna do przełknięcia przez samego zainteresowanego. Być może tak było wtedy. A może pana Roman Giertych od razu powinien pana poinformować o tym, że jadł obiad z Janem Kulczykiem i sprawa byłaby czysta. Byłoby bezpieczniej. W sprawach newralgicznych, jeżeli dzieli się z kimś informacją, jest jasne, że zostaliśmy w taki czy inny sposób poinformowani. Czyli poseł Józef Gruszka będzie bronił, rozumiem, Romana Giertycha? Będę bronił każdego posła... A czy będzie pan bronił posła Różańskiego, który przekazał informacje świadkowi Leszkowi Millerowi na temat stenogramów z rozmów? Nie wycofuję się ze sprawy i będę bronił każdego posła z
komisji. Tu dotykamy zupełnie innego obszaru, bo mówimy o ujawnieniu tego co było jawne. Ten stenogram z podsłuchu rozmów, czyli działań operacyjnych został odtajniony. Nie nadano mu żadnego gryfu tajności. Był ściśle tajny i zrobiono z niego jawny. Jest dla mnie nieporozumieniem, że coś co jest jawne, chce się z tego zrobić tajemnice i mówi się, że komisja doprowadziła do przecieków. To jest nieprawda. Czym innym jest, dlaczego te materiały odtajniono. Uważam, że zrobiono błąd, ale nie przez komisję, tylko tego, kto wytworzył... Błąd czy myśli pan, że specjalnie odtajniono te materiały? Czy to był błąd taktyczny, bo tak to można nazwać? Uważam, że materiały zostały odtajnione specjalnie z dwóch powodów. Po pierwsze, żeby na komisję zrzucić podejrzenie, że nie można jej dawać materiałów, bo i tak je ujawni. Druga, być może taka kwestia, żeby ułatwić śledztwo w sprawie, ale wtedy trzeba było zostawić chociażby klauzulę „zastrzeżone” i sprawa byłaby jasna. A co myśli pan o spotkaniu płk Lenarta ze Zbigniewem
Siemiatkowskim we wrześniu? Po pierwsze płk Lenart nie powiadomił o swoim spotkaniu przełożonych, a było to spotkanie, które mówiło o rzeczach nad którymi czuwał płk Lenart. Nie chciałbym mówić o notatce, która została wczoraj ujawniona przed komisją śledczą, bo nadaliśmy jej klauzulę „zastrzeżone”. Czy chodzi o to, że płk Lenart był tą osobą, która naciskała na spółkę naftową, żeby wyrzuciła sześciu czy pięciu dyrektorów? Muszę jasno powiedzieć, że tak to zostało spisane. I co w związku z tym spotkaniem dalej? Powinno być w zainteresowaniu służb. To, że się odbyło jest faktem, bo powstała z tego notatka wytworzona przez oficera, czyli pana płk Lenarta. Dlaczego płk Lenart chciał, żeby wyrzucono tych dyrektorów? Jeżeli ktoś chce sobie ułatwić robotę, to ma różnego rodzaju pomysły, które nie do końca muszą być czytelne. W tym przypadku tak było. Czy chciał ich wyrzucić za wiedzą swoich szefów? Nie. Dlaczego Zbigniew Wróbel poleciał do Moskwy samolotem Jana Kulczyka, żeby podpisać umowę ze spółką Petroval? Na
to pytanie komisja chciałaby uzyskać odpowiedź. Po pierwsze trzeba by zapytać tych dwóch osób, i pana Wróbla, i pana Kulczyka, jakie były intencje. Przyzna pani, że to nie jest przejażdżka wokół Warszawy. Jeżeli ktoś decyduje się na takie przedsięwzięcie, to musi mieć cel. Cel prezesa Wróbla był jasny. Mamy czy mieliśmy informację, ocenę w tej sprawie. Cel Jana Kulczyka pozostaje tajemnicą. A Petroval, to Jan Kulczyk? Nie udzieliłbym takiej odpowiedzi, bo na wczorajszym spotkaniu próbowaliśmy dowiedzieć się jaki jest skład rady nadzorczej, zarządu tej spółki. Niestety nie udało się zdobyć tej informacji, ale jest to kolejny etap i powinniśmy uzyskać tę informację, bo jest ona bardzo ważna. Czego boi się Jan Kulczyk i zmienia zeznania? To też bardzo trudne pytanie, na które dziś nie uzyskamy odpowiedzi. Tę odpowiedź możemy uzyskać na spotkaniu z Janem Kulczykiem.

d4b22ub
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4b22ub
Więcej tematów