Najmłodszy w historii premier Francji? Kilka faktów o 28‑latku
Jordan Bardella to 28-letni polityk, którego Marine Le Pen nazywa "swoim lwiątkiem". Brak studiów i jakiegokolwiek doświadczenia zawodowego, oprócz pracy dla partii, nie przeszkodził mu w pięciu się po szczeblach politycznej kariery. Teraz może zostać premierem Francji.
Jak wynika z exit poll Ifop-Opinion dla telewizji TF1, w pierwszej turze wyborów parlamentarnych we Francji wygrało Zjednoczenie Narodowe. Na ugrupowanie Jordana Bardella i Marine Le Pen zagłosowało 34,2 proc. wyborców.
Przewodniczący francuskiej skrajnie prawicowej partii Rassemblement National (RN) Jordan Bardella może zostać nowym premierem Francji, wybranym w przedterminowych wybprach parlamentarnych.
Bardella poprowadził skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe do zwycięstwa we francuskich eurowyborach, upokarzając Emmanuela Macrona. Teraz może zrobić to po raz kolejny, zadając cios w przyspieszonym wyborach parlamentarnych.
Kim jest Jordan Bardella?
28-letni protegowany Marine Le Pen szybko awansował w strukturach ugrupowania. Do tego stopnia, że jest nazywany "lwiątkiem Marine Le Pen". Bardella odwraca uwagę od kontrowersyjnych haseł i pomysłów gospodarczych populistów.
Ojciec Bardelli był odnoszącym sukcesy biznesmenem. Jordan większość dzieciństwa, po rozwodzie rodziców, spędził na zamożnych przedmieściach Montmorency. Edukację zaczął w prywatnej szkole, studiował geografię na Sorbonie. Jednak naukę porzucił na rzecz kariery politycznej.
Wyborcom przedstawia jednak historie o życiu w domu matki. W Seine-Saint-Denis, najbiedniejszej i najbardziej zaniedbanej dzielnicy Paryża. Zamieszkiwanej głównie przez potomków imigrantów. To właśnie tam miały zradykalizować się poglądy Bardelli.
Do Zgromadzenia Narodowego, znanego wówczas jako Front Narodowy, dołaczył w wieku zaledwie 16 lat. W ciągu kilku tygodni od spotkania z Le Pen w 2017 r. został rzecznikiem partii. Dwa lata później został posłem do Parlamentu Europejskiego, a w 2022 r. przewodniczącym Zgromadzenia Narodowego.
Radykalne postulaty
Dla Francji Bardella chce przede wszystkim ograniczenia imigracji i zniesienia "prawa ziemi", które umożliwia automatyczne nadanie obywatelstwa dzieciom urodzonym na terenie Francji.
28-latek chce także zakazu zajmowania strategicznych stanowisk w państwie osobom z podwójnym obywatelstwem.
Zwłaszcza tę ostatnią propozycję ostro skrytykował podczas debaty przedwyborczej premier Francji Gabriel Attal. - Chce pan wysłać przekaz, że jeśli się ma dwa obywatelstwa, to jest się półobywatelem - zwrócił się do Bardelli.