Brudziński stwierdził również, że "dla wielu wyborców Pawła Kukiza hasło JOW-ów jest równie odległe jak Jowisz". Poseł PiS wytknął Kukizowi, że nie przedstawił konkretnego programu. Jego zdaniem Polska dzisiaj nie potrzebuje JOW-ów. - Bo nie potrzebuje marnowania głosów Polaków. A JOW-y to miliony głosów, które pójdą w komin - przekonywał polityk.
Przywołał przykład z Wielkiej Brytanii, gdzie eurosceptyczna UKIP, mimo że oddano na nią prawie 4 milionów głosów, otrzymała tylko jeden mandat.