Jarosław Kaczyński to pracoholik, który "posunął się w latach". Źle znosi problemy zdrowotne

Prezes Prawa i Sprawiedliwości według polityków PiS nie lubi okazywać słabości, a teraz wszyscy śledzą jego stan zdrowia. Jego poważne problemy z kolanem odbijają się również na jego psychice. Ma wyładowywać swoje frustracje na współpracownikach.

Jarosław Kaczyński to pracoholik, który "posunął się w latach". Źle znosi problemy zdrowotne
Źródło zdjęć: © Newspix
Anna Kozińska

O sprawie donosi "Newsweek". Kaczyński przez problemy z kolanem był zmuszony odwołać spotkanie z wyborcami w Garwolinie. Na pojedynczej nieobecności się jednak nie skończy.

- Do końca wakacji prezes nie wróci już do objazdu kraju. Będzie miał operację, a później czeka go długa rehabilitacja. Dla nas lepiej, żeby zrobił to teraz, a nie przed wyborami parlamentarnymi, bo wybory samorządowe nie są takie ważne - powiedział w rozmowie z "Newsweekiem" jeden z najbliższych doradców Jarosława Kaczyńskiego.

Już wcześniej Kaczyński miał przerywać spotkania, bo nie mógł wysiedzieć ze zgiętą nogą. Teraz jednak problemy z kolanem uniemożliwiają mu całkowicie uczestnictwo w wydarzeniach. Politycy z jego otoczenia zwracają uwagę nie tylko na chorą część nogi prezesa, ale też na jego wiek.

- Kaczyńskiego i Putina dzielą zaledwie trzy lata. Ale Putin to judoka, trenuje, pływa, ciągle jest w świetnej kondycji. Dopiero na jego tle widać, jak bardzo Kaczyński w ciągu ostatniego roku posunął się w latach - stwierdził przedstawiciel PiS.

Problemy fizyczne wpływają na dyskomfort psychiczny

Podobno prezes jest sfrustrowany problemami zdrowotnymi. Ma krzyczeć na współpracowników i mieć do nich o wszystko pretensje. Jak donosi tygodnik, Kaczyński był wściekły, gdy w mediach pojawiły się zdjęcia dyrektora Wojskowego Instytutu Medycznego, który przywiózł osobiście mu kule do domu.

Kaczyński zbudował sobie wizerunek silnego lidera, który całkowicie poświęcał się pracy. "Newsweek" zwraca uwagę, że nie ma rodziny i na Nowogrodzkiej przesiadywał od 11 do 21. - Dla niego te kule stanowią wielki dyskomfort, bo nie lubi okazywać słabości - tłumaczył jeden z polityków PiS.

To nie wszystko. Sytuacja Kaczyńskiego odbija się na całym ugrupowaniu, od od prezesa zależy wszystko co dzieje się w PiS. – Teraz jego ograniczenia zdrowotne bardzo wpłyną na politykę, bo jak coś cię boli, to tym się zajmujesz i masz mniej czasu oraz cierpliwości - podkreślił wieloletni współpracownik lidera partii rządzącej.

Źródło: "Newsweek"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1701)