Izraelczycy burzą domy w Jerychu i Ramalli
W pierwszym dniu muzułmańskiego Święta Ofiarowania, wojsko izraelskie dokonało zbrojnego rajdu przeciwko palestyńskiemu miastu Jerycho i zburzyło domostwa dwóch Palestyńczyków, podejrzanych o udział w ruchu oporu.
01.02.2004 | aktual.: 01.02.2004 16:57
W czasie tej akcji zginął w trakcie wymiany ognia 27-letni Szadi Milhem, członek Brygady Męczenników Al Aksy. Wojsko otoczyło go w jednym z domów, które zostały potem zrównane z ziemią.
20 izraelskich samochodów pancernych i kolumna pojazdów opancerzonych wtargnęły do Jerycha, gdy cała ludność i tysiące Palestyńczyków z okolic miasta modliły się w meczetach z okazji święta.
Żołnierze ostrzelali uczestników palestyńskiej manifestacji protestacyjnej w Jerychu, raniąc co najmniej sześć osób.
Tego samego dnia Izraelczycy przeprowadzili podobną akcję karną w Ramalli, gdzie zburzyli domy należące do rodzin trzech członków Hamasu. Dwa dni wcześniej buldożery izraelskie całkowicie zniszczyły sześć innych domów w Ramallach.
Te zbrojne rajdy na terytorium Autonomii Palestyńskiej, zwłaszcza dokonywane w pierwszy dzień święta Id al-Adha, świadczą o tym, że "Izrael nie chce procesu pokojowego" - protestował w niedzielę palestyński minister do spraw negocjacji z Izraelem Saeb Erekat.
Zwrócił też uwagę na to, że obchody tak ważnego święta, jak muzułmańskie Święto Ofiarowania, łączą się ze wzmożonym ruchem i zakupami, a fakt, iż dowództwo izraelskie wybrało właśnie ten dzień do zaatakowania Jerycha, świadczy o tym, że "chce ono zdusić również gospodarkę i handel w tym mieście".
Jerycho należało dotąd do najspokojniejszych miast Autonomii Palestyńskiej.(iza)