Incydent na Bałtyku. Polskie myśliwce F-16 przechwyciły rosyjski samolot
Rosyjski samolot rozpoznawczy Su-24MR został przechwycony przez polskich pilotów z Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku stacjonujących w Estonii. Do incydentu doszło na Morzu Bałtyckim.
Stacjonujące w Estonii F-16 z zostały poderwane 15 stycznia do przechwycenia grupy rosyjskich samolotów wojskowych nad Bałtykiem - dowiedział się portal tvn24.pl. Rosjanie zgłaszali jedynie przelot Tu-134 do Kaliningradu. Maszyna miała włączony transponder w przeciwieństwie do dwóch towarzyszących jej myśliwców (najpierw Su-35, a później Su-27).
- Polskie myśliwce przechwyciły samolot Federacji Rosyjskiej. Piloci zrobili zdjęcia, sprawdzili charakter jego misji i po wykonaniu zadania samoloty wróciły do miejsca dyslokacji - powiedział w rozmowie z portalem polska-zbrojna.pl ppłk pil. Adam Kalinowski, dowódca PKW Orlik. - Po wykonaniu misji rozpoznawczej piloci F-16 eskortowali rosyjski samolot do granicy z Federacją Rosyjską - dodał ppłk Kalinowski.
Do podobnej interwencji doszło także dwa dni później. Wtedy jednak w przechwyceniu rosyjskich samolotów nie uczestniczyły już myśliwce z Polski.
Obecnie polski kontyngent F-16 przebywa w Estonii na misji Sojuszu Północnoatlantyckiego "Baltic Air Policing". Podstawowym zadaniem dla członków misji jest przechwytywanie i eskorta samolotów wojskowych, które zachowują się podejrzanie i łamią zasady. Zazwyczaj dotyczy to np. wyłączonego transpondera czy niezgłoszonej trasy lotu, rzadziej - naruszenia przestrzeni powietrznej któregoś z państw.
Estoński serwis err.ee wyliczył, że w zeszłym roku podczas misji NATO-wskiej wykonano rekordową liczbę lotów. Było ich w sumie 200, o 55 więcej niż w 2018 roku. Nie zwiększyła się za to liczba przechwyconych rosyjskich samolotów.
Według cytowanych przez portal dowódców misja ma m.in. pokazać stopień przygotowania i możliwości wojskowe, a także dawać do zrozumienia, że działania przeciwko jednemu z członków NATO to działania przeciwko wszystkim krajom sojuszu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: tvn24.pl, err.ee, gazeta.pl